Dubiel bardzo mocno o Jóźwiaku! „50-latek pcha się we freaki, nagle poczuł zew…”

Marcin Dubiel szykuje się do kolejnej walki na FAME FRIDAY ARENA #1, gdzie zmierzy się z „Filipkiem”. Na pojedynek cały czas wyzywa go Paweł Jóźwiak, o którym to influencer nie ma jednak najlepszego zdania.

Konflikt między panami wybuchł w marcu. Na zapleczu konferencji High League doszło do przepychanki, podczas której nie zabrakło ostrych wyzwisk. Prezesowi FEN nie podobało się, co Dubiel krzyczał w trakcie walki z Boxdelem, a do tego później stwierdził, że gaża Jóźwiaka powinna zostać przekazana na „ludzi oszukanych w PRIME”.

Paweł po ostatniej wygranej wprost rzucił wyzwanie Marcinowi, a do tego zadzwonił na ostatni program Face to Face z udziałem Dubiela i Filipka. Raper również wmieszał się w dyskusję i założył z Jóźwiakiem, że pokona influencera. W późniejszym wywiadzie wypowiedział się o nim w mocnych słowach.

Marcin Dubiel w wywiadzie dla kanału Fansportu.pl wtórował swojemu przyszłemu oponentowi. Jego zdaniem wejście Jóźwiaka do freak fightów jest jedynie motywowana względami finansowymi. Były członek Teamu X z ironią podchodzi do obecności prezesa FEN w tym świecie.

Po co ten… 50-latek się pcha w te freaki, w to bicie się? Bo co, bo nagle poczuł zew…? No nie, hajs chce zarobić. Szczerze? Nie wiem jakby to o mnie świadczyło, jakbym nagle w wieku 50 lat zaczął się z dzieciakami, albo 20-paro latkami wyzywać. Tym bardziej, jakbym chciał udowodnić, że jestem na jakimś poziomie, to bym tego nie robił.