Kasjusz Życiński w nie najlepszych słowach wypowiedział się na temat formuły MMA. Stwierdził, że boks jest zdecydowanie ciekawszy.
W ostatnim wywiadzie dla fansportu.pl „Don Kasjo” wypowiedział się m.in. na temat swojego nadchodzącego pojedynku i zapowiedział nokaut na Pawle Tyburskim, zdradził też, że liczy na zwycięstwo Denisa Załęckiego z Danielem Omielańczukiem oraz wyraził chęć walki z Tomaszem Adamkiem.
Poruszył również temat MMA. Twierdził, że jest to nudna formuła, co pokazało m.in. ostatnie starcie Amadeusza „Ferrariego” Roślika z Arkadiuszem Tańculą. Uważa również siebie za pioniera, który wprowadził boks i pojedynki stójkowe do freak fightów.
Przyznał nawet, że walka niczym „spod Żabki”, gdzie zawodnicy ruszają na siebie z cepami, jest ciekawsza niż pojedynek na zasadach MMA.
– Dążyłem do tego i pokazałem, że warto stawiać na boks. Teraz większość walk na FAME była w stójce, to jest bardziej ciekawe. Kiedyś myślałem, że bez przygotowania, bo te MMA jest łatwiejsze. A tak naprawdę nie jest, bo jest nudne. Pokazała to walka Amadeusza z Tańculą. To jest ku..a tyle dymów, później jeden drugiego przeleży. Stójka dla laików jest dużo ciekawsza. Walki jak spod Żabki jest dużo ciekawsza. Mocno naciskałem na ten boks, wykorzystałem to, że dałem dużo FAME i pozwolili na ten boks. Ja to zapoczątkowałem.
