Don Diego z wiadomością do pretendentów! „Zero w rekordzie każdego w oczy kole…” [VIDEO]

Mateusz Kubiszyn przystąpi w najbliższy piątek do obrony pasa mistrzowskiego organizacji GROMDA. „Don Diego” posłał wiadomość do kolejnych pretendentów.

„Niepokonany i niekwestionowany” – tymi słowy najczęściej określa się Mateusz Kubiszyn, który nie zaznał porażki w walkach na gołe pięści. Bijok z Lubaczowej miewał w ringu GROMDY ciężkie chwile, ale zawsze potrafił wyjść z nich obronną ręką.

W najbliższy piątek, 7 marca, „Don Diego” powróci do kwadratowego pierścienia, by już po raz trzeci stanąć do obrony mistrzowskiego tytułu. W main evencie gali GROMDA 20 zmierzy się z Jakubem „Słomką” Słomką.


Galę GROMDA 20 obejrzysz za darmo w PPV! Wystarczy, że zastosujesz się do kilku poniższych kroków:

1️⃣ Załóż konto w FORTUNIE – KLIKAJĄC TUTAJ – koniecznie z tego linku promocyjnego!
2️⃣ Zaznacz zgody marketingowe i wpłać pierwszy depozyt.
3️⃣ Obstaw zakład za 20 złotych na galę GROMDA 20 np. walkę Don Diego vs Słomka. Po spełnieniu warunków, otrzymasz kod PPV.


Don Diego z wiadomością do pretendentów

Mateusz Kubiszyn, jak zresztą przy każdej kolejnej walce, jest niezwykle pewny siebie. Jego résumé mówi samo za siebie. „Don Diego” ma na rozkładzie „Balboę”, którego pokonywał dwukrotnie, Łukasza Parobca, czy Vasyla Halycha.

Kubiszyn doskonale wie, że jako mistrz znajduje się na celowniku innych. Choć ci nie życzą mu wprost przegranej, to jednak po cichu liczą, że powinie mu się noga. Każdy chce zająć jego miejsce… ale champion GROMDY nie ma zamiaru ruszać się z tronu.

– Dla wielu kibiców, dla wielu zawodników GROMDY i wielu ludzi dookoła jestem tym ziarenkiem piasku w oku. Fajnie, że Don Diego wygrywa, ale mógłby w końcu przegrać. Zdaję sobie z tego sprawę, ale to jest normalna rzecz.

– Jak jest mistrz, to wszyscy chcą ciągnąć go za nogawki w dół, żeby wdrapać się na jego miejsce. Nikt mi tego nie powie szczerze, ale zdaję sobie sprawę. Jest to, może nie ciężar, ale mam z tyłu głowy, że zero w rekordzie każdego w oczy kole i… będzie koleć dalej.