Jeden z najlepszych zawodników GROMDY w mocnych słowach wypowiedział się na temat freak fightera Alana Kwiecińskiego, który w ostatnim czasie musiał zmierzyć się z dużą krytyką.
Mateusz Kubiszyn powraca na GROMDA 10
2 września GROMDA powraca z najbardziej krwawą galą w Polsce. Na dziesiątej edycji odbędą się naprawdę emocjonujące starcia pomiędzy najlepszymi zawodnikami w organizacji. W ringu GROMDY ponownie zobaczymy niepokonanego Mateusza Kubiszyna.
Teraz przyszedł czas na to, by wyłonić prawdziwego mistrza. „Don Diego” na najbliższej gali zmierzy się z Vasylem Halychem, który rozbił Tomasza „Zadymę” Gromadzkiego. Jeśli Kubiszyn odniesie zwycięstwo, czeka go finałowe starcie z Bartłomiejem „Balboą” Domagalikiem lub z Łukaszem „Goatem” Parobcem.
-> WYKUP PAY-PER-VIEW GROMDA 10
„Don Diego” mocno o Alanie Kwiecińskim
W ostatnim wywiadzie dla kanału Karol Garncarz / Podcast no. 13 Kubiszyn, który w ostatnim pojedynku zadebiutował na freakowej gali High League został zapytany o zachowanie Alana Kwiecińskiego. Kilka miesięcy zwlekał on z wpłaceniem pieniędzy na hospicjum w Toruniu i dopiero gdy zrobiła się afera, a kibicom puściły nerwy, przelał resztę kwoty z przegranego zakładu z Dawidem Załęckim.
– Powiedział, że wpłaci pieniądze, a potem się wymigiwał. Jesteś facet, powiedziałeś, że coś zrobisz, to to zrób. Tutaj przybijam Denisowi rację, powinien cisnąć tego Alana, no bo ku*wa mać, albo jesteś facet albo ci*a i tyle – tak „Don Diego” skomentował jego postawę.
Zawodnik GROMDY został również zapytany o umiejętności freak fightera. Przyznał, że nie jest on sportowcem, gdyż przegrywa z rywalami, którzy dopiero co weszli w świat sportów walki. Kubiszyn uważa również, że Alan nie ma charakteru.
– Alana jako sportowca? Dla mnie to nie jest sportowiec, mimo że jakąś tam przeszłość miał. Po pierwszej byle kto z nim wygrywa, co świadczy o jego niskim poziomie sportowym i psychika leży i kwiczy, jeżeli chodzi o przygotowania, mentalność podczas walk. To nie jest gość, który jest przygotowany mentalnie toczyć 5 czy 6 pojedynków w ciągu roku. Miał chyba tak w tym roku, że kolejne pojedynki.
– Siłą rzeczy naprawdę trzeba być odpornym, żeby tak działać. Albo masz charakter, albo nie. Widać, że tego charakteru nie ma. Biorąc odpowiedzialność za te słowa, stwierdzam że nie ma charakteru do walki. Coś próbował, ale jak był kryzys, to już nie było zamierzone, jak np. mi wielu zarzuca, że w GROMDZIE przyklękam. Ok, ja robię krok w tył, po to, żeby zrobić rozpęd. A tutaj po prostu było w walce z Denisem, jego ojciec już nie pozwolił na to, żeby przyklękać, no mimo wszystko trzeba chcieć tej walki.
Źródło: YouTube
- Potężna siła ciosów Pereiry. Rywal oślepł na jedno oko w walce o pas UFC!
- Bartosiński przerwał milczenie! Zabrał głos po porażce z Mamedem na KSW 100
- Niemiłe zaskoczenie? Znamy rywala Labrygi na gali Babilon MMA 50
- Bombardier na GROMDA 19! Były rywal Pudziana zawalczy na gołe pięści
- Muradov wolał FAME od KSW! Niebawem walka w rzymskiej klatce