Don Diego bezlitosny! Komentuje porażkę Denisa Załęckiego: „Wyrósł nam godny następca Najmana” (VIDEO)

Kolejny zawodnik skomentował to, co wydarzyło się w walce Denisa Załęckiego z Pawłem Tyburskim. Tym razem mocny komentarz wyszedł ze strony Mateusza Kubiszyna.

Nie tak miał wyglądać ten pojedynek. Denis zapowiadał nokaut, natomiast „Tybori” oświadczył, że jest gotowy na mocne wymiany i nie będzie uciekał przed rywalem. Tak też było, w klatce Tyburski nie uciekał od konfrontacji, dzięki czemu mogliśmy zobaczyć silne ciosy ze strony jednego i drugiego zawodnika.

Niestety „Bad Boy” miał problemy z kontuzją, a do tego postanowił kopać w formule bokserskiej, którą sam wybrał, przez co został zdyskwalifikowany już w pierwszej odsłonie.

Mocny komentarz Mateusza Kubiszyna

Po walce na Denisa spłynęła ogromna krytyka. Już po raz drugi w karierze wyszedł do walki świadomy tego, że ma kontuzję, która może się odnowić. Ze względu na uraz najpierw przegrał z Arturem Szpilką, a teraz dwukrotnie wylądował na deskach i wyraźnie było widać, że ma poważny problem z nogą.

Kibice przypomnieli również, że powtórzył to, co zrobił Najman w starciu z „Don Kasjo”, czyli zaczął kopać w walce bokserskiej. Takiego samego porównania w rozmowie z fansportu.pl użył także Mateusz Kubiszyn, który nazwał Załęckiego następcą „El Testosterona”:

– Klapa roku. Do końca nie rozumiem postawy Denisa. Skwituję to bardzo krótko, że wyrósł nam godny następca Najmana. Najman dzisiaj wygrał, więc przełamał, a Denis znowu „Ała,ała”, minuta walki i po temacie. To jest regres i to bardzo duży.

W pierwszej kolejności powinien zająć się zdrowiem, wyleczyć kontuzję, później ogarnąć głowę i dobrze się przygotowywać. Widać, że jest zwiększona masa, brzuch urósł. Ja też nie chcę mówić komuś, jak żyć. Gdybym był na jego miejscu, na chwilę odszedłbym w cień, poukładał wszystko i wrócił. Na chwilę obecną z walki na walkę wrażenie jest coraz gorsze.

Sprawdź również komentarz Dawida Załęckiego oraz Pawła Tyburskiego: