Konflikt pomiędzy Norbertem „Disem” Gierczakiem i Marcinem „Xayoo” Majkutem rozpalał polski internet 6 lat temu, jeszcze przed erą gal freak fightowych. Po jakimś czasie zakończyli oni trwający spór, lecz temat ich walki powraca. Czy jest szansa na to, że ten pojedynek się odbędzie?
Od 2016 roku „Dis” i „Xayoo” prowadzili ze sobą otwartą wojnę przez ponad 2 lata. Kiedy pod koniec 2018 roku Fame MMA dopiero raczkowało, mając za sobą dopiero dwie zorganizowane gale, obaj stremerzy zakończyli konflikt wydając oświadczenia.
Następnie Gierczak zniknął z Internetu do stycznia 2021 roku, kiedy to postanowił wrócić na Twitcha. Majkut w tym samym czasie rozwijał swoją działalność poprzez grupę „Xayoo Industries”. Wspólnie z kompanami prowadził transmisję grając najczęściej w „League of Legends”.
Rozejm trwał blisko 3 lata
Powrót „Disa” i szczyt popularności „Xayoo” w 2021 spowodowały, że wiele osób coraz częściej zaczęło myśleć, o skonfrontowaniu obydwu streamerów w oktagonie. Początkowo nic nie wskazywało na to, że takie zestawienie może niedługo mieć miejsce. Sytuacja zaczęła się zmieniać, kiedy po premierowej gali High League w sierpniu tego samego roku kompan Majkuta, Jakub „Japczan” Piotrowicz zaczął zaczepiać Gierczaka.
W jedynym z wywiadów po gali, na której pokonał decyzją sędziów Piotra „Bonusa BGC” Witczaka powtarzał, że „Disa ma na liścia” i w bardzo niepochlebny sposób komentował to, że Gierczak od jakiegoś czasu również trenuje MMA.
„Dis” zauważył to podszczypywanie ze strony „Japczana” i sam zaczął wbijać szpilki w twórcę kolektywu. „Xayoo” nie pozostawał mu dłużny. Choć konflikt nie ma takich rozmiarów, jak ten w latach 2016-2018, to i tak otwarcie mówi się o tym, że konfrontacja w oktagonie jest tylko kwestią czasu.
Obaj straemerzy udanie zadebiutowali w 2022 na galach „freak fight”. „Dis” stawiany w roli underdoga niespodziewanie pokonał Macieja „Zony” Zoniuka, a „Xayoo” pewnie rozbił Sergiusza „Nitro” Górskiego oraz po niezwykle ciężkiej walce wygrał z Mikołajem „Konopskyy” Tylko.
K1 czy MMA? „Dis” jasno postawił sprawę
Kwestią sporną w tym wypadku nie są pieniądze, a formuła walki. Majkut świetnie czuje się w K1 i dwa wygrane pojedynki stoczył właśnie w tej odmianie sportów uderzanych. Gierczak natomiast jest otwarty na walkę z „Xayoo„, ale jasno podkreślił, jakie są jego warunki, podczas odpowiadania na pytania od widzów na jednym z filmów zamieszczonych na swoim kanale YouTube.
– Jeżeli taka walka miałaby się wydarzyć, to za gruby hajs i tylko i wyłącznie w MMA. A jak mamy wrzucać sobie swoje formuły, to „Kung fao w budce telefonicznej”, wiecie o co chodzi.
„Dis” w swojej wypowiedzi nawiązał do słynnych pojedynków, które obiegły internet pod koniec 2021. Wówczas na gali w Serbii i Tajlandii dwa pojedynki odbyły się właśnie w budce telefonicznej. Ironizując na ten temat, Gierczak jasno podkreślił, że na jego zgodę odnośnie K1 nie ma co liczyć.
Źródło: YouTube