Denis Załęcki vs. Mamed Khalidov?! Torunianin chciałby walki z legendą KSW

Denis Załęcki ma nadzieję, że pewnego dnia FAME zdoła przekonać na walkę Mameda Khalidova. Torunianin marzy o konfrontacji z legendą KSW.

Popularny „Bad Boy” od lat uchodzi za jednego z najpopularniejszych freak fighterów. Niekoniecznie idą za tym wyniki sportowe, gdyż Denis Załęcki po udanym debiucie przez wiele lat przegrywał i to często w niechlubny sposób.

Złą passę wreszcie przerwał zwyciężając z Piotrem Hallmannem. Już w ten weekend podczas FAME 25 stanie przed szansą na przedłużenie serii. W pojedynku bokserskim bez limitu czasowego zmierzy się z Filipem Bątkowskim.

Denis Załęcki o walce z Mamedem Khalidovem

Torunianin pojawił się na wczorajszej konferencji, po której udzielił wywiadu między innymi TVReklama, przed którym chwil kilka Załęcki uderzył dziennikarza. W rozmowie dla wspominanego kanału z kolei poruszony został między innymi temat tego, czy freak fighty zmierzają ku upadkowi.

Denis uważa jednak zupełnie inaczej. Co więcej zasugerował, że niebawem możemy być świadkami hitowej rozpiski:

Myślę, że w czerwcu będzie taka karta walk, która przebije wszystkie łącznie… Z moim udziałem też – dodał z uśmiechem Załęcki.

Prowadząca wywiad dopytała, czy Denis może zawalczyć z „Don Kasjo”. Torunianin jednak odpowiedział sugerując, że możemy go zobaczyć w mocno sportowym zestawieniu:

Może być „Don Kasjo”, może być „Pudzian”, może być Szpilka, może być Labryga… Zobaczymy, jest dużo fajnych nazwisk do wzięcia – rzekł „Bad Boy”, który pokusił się też o ujawnienie swojego skrytego marzenia. – Ja bym chciał kiedyś, żeby Mameda dali.

Na taką sportową walkę, oczywiście. Dla mnie Mamed to jest taki mega gość, mój autorytet życiowy. Chciałbym z nim taką sportową walkę. Z nim wejść do klatki to jest takie spełnienie moich marzeń. Stójka, bo w parterze by mnie poskładał, po co, po co. Lepiej powalczyć 3 rundy po 3 minuty w boksie, czy K-1, dać fajną walkę i tyle.

Denis Załęcki niedawno nazywał stójkę Mariusza Pudzianowskiego kulawą, w czym można dopatrywać się podwalin pod ewentualny pojedynek. „Pudzian” jeszcze w tym roku ma zadebiutować w FAME. Takowego i to nie w tym roku, lecz przenigdy, nie ma jednak co się spodziewać po Mamedzie Khalidovie.