Denis Załęcki odpowiada Kubiszynowi! „On nie istnieje beze mnie. Ja go wprowadziłem we freak fighty i będzie mówił, że…”

Denis Załęcki po konferencji High League 6 w jednym z wywiadów odpowiedział byłemu rywalowi, który chce usunąć „Bad Boya” z freak fightów.

Mateusz Kubiszyn, który na trzeciej edycji High League pokonał Denisa, w ostatniej rozmowie z kanałem Antyfakty przyznał, że zawodnik z Torunia cały czas jest na jego celowniku. Wyjaśnił, że chciałby zakończyć freakową karierę Załęckiego:

– Ja wszedłem we freak fighty głównie z nurtem, żeby usunąć Denisa z szeroko pojętego mainstreamu. Może nie tyle z przesłaniem, żeby go usunąć, tylko ja bardzo krytykowałem jego zachowania, jak działa, co mówi. Efektem końcowym była nasza walka.

– Z jednej strony chciałbym z nim zawalczyć tak po prostu, żeby zamknąć temat. Mogłoby to nawet pójść w zasadę: Ja przegram, ja się usuwam, ty przegrasz, ty się usuwasz. Myślę, że to można honorowo o ile Denis ma jeszcze jakiś honor, to do tego by się przypiął. Czyli, kto przegrywa, znika z freak fightów i po temacie.

Denis odpowiada Kubiszynowi

Teraz po konferencji w wywiadzie dla TVreklama Denis odpowiedział na słowa byłego rywala. Stwierdził, że to on wprowadził Kubiszyn do świata freak fightów. Konflikt z mistrzem GROMDY wolałby również wyjaśnić poza kamerami i oktagonem:

– Nie chce mi się mu odpowiadać, co mi to da. Najchętniej bym pojechał, zrobił z nim porządek, ale nie będę takich środków przymusowych robić, bo źle to się skończy. Skończy się to więzieniem, a tego raczej by nikt nie chciał. Jak może gość dyrygować freak fightami. Ja go wprowadziłem we freak fighty i będzie mówił, że mi skończy karierę.

– Jego kurwa się nie da oglądać. Jego panel ma zero wyświetleń, jego wywiady mają zero wyświetleń, chyba że powie coś o mnie. Jego Rundki z gościem z KSW z górnej półki mają zero wyświetleń. Dopóki ich nie ma ze mną, on nie istnieje we freak fightach. Nie ma co ukrywać, on nie istnieje beze mnie.

Dodał również, że nie jest specjalnie zainteresowany rewanżem. W planach ma już kilka kolejnych walk, na których zamierza się skupić, więc temat drugiego pojedynku być może powróci dopiero w przyszłości, kiedy Załęcki zmierzy się z takimi rywalami jak Daniel Omielańczuk czy Denis Labryga.

Kursy bukmacherskie na walkę Załęcki vs Tyburski

Wszystkie walki High League 6 obstawisz wyłącznie u bukmachera eFortuna.pl. Już za samą rejestrację (która zajmuje jedynie 30 sekund!) otrzymujesz darmowe 20 zł, specjalny BONUS i nie jeden, a aż TRZY ZAKŁADY BEZ RYZYKA!

Zasady wykorzystania są niezwykle proste. Jeżeli twój pierwszy kupon będzie zwycięski otrzymujesz wygraną, jeżeli przegrasz Fortuna zwróci Ci wkład do 100 zł na konto gracza. Kolejny zakład bez ryzyka to kwota do 200 zł, a ostatni to aż 300 zł, które Fortuna zwróci, jeśli również okaże się nietrafiony!

-> Gram z Fortuną! Odbieram bonus