Denis Załęcki zabrał głos po gali Clout MMA 2. Wydał oficjalnie oświadczenie, które pojawiło się na kanale FANSPORTU TV.
„Bad Boy” ma za sobą kontrowersyjną porażkę. W main evencie sobotniej gali zmierzył się z Danielem Omielańczukiem w formule bokserskiej. W umowie był jednak zapis, zgodnie z którym po dwóch faulach pojedynek zostanie dokończony na zasadach MMA.
Kiedy w trzeciej rundzie sędziowie oświadczyli, że następuje zmiana formuły, Denis zrezygnował z walki. Wyszedł z klatki i nie zamierzał dalej bić się z Omielańczukiem. Teraz na chłodno opublikował oświadczenie, w którym wyjaśnił swoją postawę.
Jego zdaniem nie popełnił dwóch umyślnych fauli, przez które miałoby dojść do zmiany zasad. Twierdzi nawet, że to sędziowie próbowali go oszukać, gdyż wiedzieli, że Omielańczuk został dwukrotnie ukarany odjęciem punktów. Zagroził nawet, że nie będzie walczył dla Clout MMA, jeśli ma dochodzić do takich sytuacji.
W dalszej części mocno się odpalił i zaatakował Denisa Labrygę oraz Artura Szpilkę. W ostrych słowach wypowiedział się też na temat „Wielkiego Bu”, z którym nie zamierza się bić.
Całe oświadczenie znajdziesz poniżej: