Za nami gal Clout MMA 2, podczas której doszło do długo wyczekiwanego pojedynku pomiędzy Denisem Załęckim i Danielem Omielańczukiem.
Walka odbyła się na zasadach boksu, jednak w przypadku dwóch fauli „Bad Boya” formuła zmieniała się na MMA. Załęcki dobrze rozpoczął i często trafiał Omielańczuka, jednak jego ciosy nie robiły większego wrażenia na weteranie wagi ciężkiej.
Denis składa protest
Natomiast reprezentant WCA posłał na deski Załęckiego już w pierwszej rundzie. W drugiej odsłonie bezradny Denis zaczął faulować poprzez kopnięcie oraz próbę obalenia. Unikał także ciosów rywala, padając na deski, nie przyjmując wcześniej uderzenia.
Omielańczukowi zaczęły puszczać nerwy i za każdym razem, gdy Denis upadał, prowokował go, by ten wstał i walczył dalej. W trzeciej odsłonie Denis po raz kolejny złamał zasady, po czym w końcu sędzia ogłosił, że formuła zmienia się na MMA, mimo że mógł zrobić to znacznie wcześniej.
Niestety na tym zakończyła się walka. Załęcki wyszedł z klatki przy gwizdach kibiców. Oświadczył, że nie zamierza bić się na zasadach MMA, a po wszystkim ogłosił, iż składa protest, gdyż sędziowie próbowali go oszukać poprzez zmianę formuły.
Całą wypowiedź Denisa na gorąco po walce znajdziesz tutaj:
Sprawdź inne wywiady po Clout MMA 2: