Dana White, CEO organizacji UFC po raz kolejny przejechał się po jednym z sędziów. Arbiter Dave Tirelli widział co-main event minionej gali PPV zupełnie inaczej, niż niemal każdy, kto oglądał starcie Strickland vs. Costa.
Brazylijczyk był pierwszym rywalem byłego mistrza wagi średniej po utracie tytułu. Strickland nie zaskoczył i tradycyjnie napierał w swoim dość pokracznym stylu, skupiając się na ciosach prostych i frontach na korpus. Costa dobrze zaczął 1. rundę często okopując nogę wykroczną Amerykanina.
Z każdą kolejną minutą widoczna była coraz większa przewaga Seana Stricklanda, który zdołał też naruszyć Brazylijczyka. Ostatecznie co-main event przez decyzję wygrał właśnie „Tarzan”, choć dopiero przez niejednogłośną.
Dana White odpalony na sędziego po UFC 302
Arbitrem, który punktował walkę 49-46 na korzyść Paulo Costy był Dave Tirelli. Dla porównania jego koledzy jako zwycięzcę wskazali Stricklanda, stosunkiem 49-46 i 50-45. Co ciekawe nie były to jedyne karty tego wieczoru, które mogły zdziwić. Już pierwszą walkę UFC 302, Raposo vs. Lima, Tirelli punktował 29-28 dla późniejszego przegranego. Inni wszystkie rundy punktowali na korzyść Brazylijczyka (2x 30-27).
Zapytany o punktację co-main eventu na konferencji prasowej Dana White nie gryzł się w język. Szef UFC stwierdził, że sędzia Tirelli powinien zostać zesłany przy małych galach, by poprawić swoje umiejętności:
– To nie było dziwne. To było k…wa pop…dolone. Szaleństwo, ten sędzia nie powinien więcej pracować przy dużych walkach. Powinni wykopać go z powrotem do lig okręgowych i poprawić poziom sędziowania. Nie do uwierzenia. Jak ktokolwiek, kto nie jest absolutnie po…banym wariatem, mógł to punktować na niejednogłośną decyzję? Nawet nie wiem, jak to skomentować. Szaleństwo. Nie powinien więcej pracować przy dużych walkach.
Dana White on the judge who scored it for Paulo Costa: That guy shouldn't be judging big fights.#UFC302 pic.twitter.com/dirZhKmqJ2
— Jed I. Goodman © (@jedigoodman) June 2, 2024