Na gali GROMDA 16, która odbędzie się w ten piątek, zadebiutuje czeski bijok. „Fury”, bo o nim mowa, ma pokaźny rekord w walkach na gołe pięści i zapewnia, że nikogo się nie boi.
Wielkimi krokami zbliża się kolejny Krwawy Piątek! Gala GROMDA odbędzie się 1 marca w Mieście Grzechu, gdzie nie zabraknie twardych i krwawych pojedynków. Wiemy już, że dojdzie do zaległego finału Buła vs Basque oraz ekscytującego superfightu Szmajda vs Wasilewski.
Limitowana pula biletów na GROMDA 16 dostępna jest w serwisie eBilet. Galę obejrzeć będzie można wyłącznie w systemie PPV. Transmisja już w ten piątek, 1 marca, o godzinie 19:00.
Fury przed GROMDA 16
Podczas GROMDA 16 w polskiej organizacji zadebiutuje też Lukáš Šmidek, który przedstawił się jako „Fury”. Czeski wojownik przedstawił się kibicom w materiale w social mediach GROMDY. Pochwalił się też rekordem w walkach na gołe pięści, który wynosie 8 zwycięstw i jedna porażka.
– Nie jestem celebrytą, ale zaje…ście dobrym wojownikiem z ulicy. Jestem tutaj, aby j…nąć robotę, będzie krwawo i dziko. Wiem, że GROMDA to najtwardsza organizacja, są tu same bydlaki i najtwardsze knury – powiedział Czech w materiale organizacji. – W życiu zawsze miałem ciężko, było ostro. Wygram i tu. Nigdy się nikogo nie bałem. Nawem, jak był to wielki cham, to zawsze się postawiłem i rozwalałem chama.
