
Niestety potwierdziły się najgorsze przypuszczenia w kontekście urazu Marcina Wrzoska. Były mistrz KSW będzie musiał przejść operację.
Popularny „Polski Zombie” znakomicie odnalazł się w świecie freak fightów po tym, jak rozstał się z największą polską organizacją MMA. Wrzosek nie bał się przyjąć wyzwań, jak konfrontacja z dużo większym od siebie Piotrem Kałuskim. Marcin utrzymywał wysoką formę, co przekładało się na serię zwycęstw.
Na przekór powiedzeniu „sport to zdrowie” były mistrz KSW odniósł też kilka bolesnych urazów. W sierpniu 2022 roku pokonał „Sariusa” w boksie, ale doznał zerwania bicepsa. W kolejnym pojedynku przegrał z Piotrem Szeligą, który wyciął go low kickiem. „Zombie” niefortunnie upadł na rękę, co wyeliminowało go z akcji na kolejnych kilka miesięcy.
To jednak nic przy tym, co spotkało go na pierwszej w tym roku gali FAME.
Czarne chmury nad Wrzoskiem. Przejdzie operację
Marcin Wrzosek pokonał Pawła Tyburskiego w turnieju Underground Championship, ale z areny walk nie wyszedł o własnych siłach. Wszystko przez bliźniaka rywala, Piotra Tyburskiego, który niefortunnie cisnął nim o matę. „Polski Zombie” upadł na kolano doprowadzając do poważnego urazu.
Były mistrz KSW natychmiast udał się na SOR, gdzie usłyszał „wstępny wyrok” – zerwanie, częściowe bądź całkowite, więzadeł krzyżowych. „Tybori” jednak nie dowierzał w słowa Wrzoska.
Zdaniem freak fightera ostatni oponent „kręcił” niepotrzebną aferę i zachowywał się, jakby jego kontuzja naprawdę miała komplikować mu życie. Trzeba przyznać, że zawodnik FAME dobrał bardzo zaskakujące słownictwo w kontekście osoby, która na chleb zarabia sportem i walcząc w klatce…
Naturalnie „Polski Zombie” odpowiadał Pawłowi Tyburskiemu, a teraz zdaje się postawił kropkę, po której freak fighter nie powinien mu niczego zarzucać. Potwierdził się bowiem najczarniejszy scenariusz, o czym Marcin powiedział w social mediach: ma zerwane więzadło krzyżowe, zerwane więzadło boczne i uszkodzone łąkotki.
Summa summarum Wrzosek będzie musiał przejść operację. Po tym zaś czeka go żmudna rehabilitacja z nadzieją, że odzyska sprawność sprzed urazu i możliwość powrotu do zarabiania na walkach.