Derek Chisora zaskoczył swoimi słowami po sobotniej gali i tym, w jaki sposób skomentował pojedynek o mistrzostwo świata.
W miniony weekend we Wrocławiu odbyło się bokserskie święto, czyli pojedynek pomiędzy Ołeksandrem Usykiem i Danielem Duboisem. Ukrainiec postawił na szali swojego pasy WBO, IBF, WBA oraz IBO w kategorii ciężkiej, które obronił, nokautując rywala w 9 rundzie.
Nie obyło się jednak bez kontrowersji. W 5 odsłonie Dubois trafił ciosem na korpus, po którym Usyk wylądował na deskach. Zasygnalizował uderzenie poniżej pasa, przez co dostał czas na dojście do siebie i powrót do walki. Cała sytuacja wywołała w mediach burzę.
Znaczna część kibiców oraz osób ze świata sportów walki uważa, że cios był jak najbardziej legalny, a Ukrainie powinien być liczony. Głos w tej sprawie zabrał Derek Chisora, który w wywiadzie dla Boxing King Media tak skomentował sytuację:
– Czarnoskóry gość walczył w kraju białych ludzi, wokół sami biali, sędzia był biały, punktowi byli biali. Czego ku..a się spodziewaliście? Czarny się nie liczy, nawet jak posyła Usyka na deski, to tego nie uznają. Na pewno potrzebujemy techniki VAR w boksie.
