Brat mistrza świata WBC w kategorii ciężkiej stanie do walki z celebrytą, który na swoim koncie ma kilka pojedynków bokserskich, jednak nigdy nie walczył z zawodowcem.
Tommy Fury to brat Tysona, który w ostatnim pojedynku znokautował Deontay Wildera i obronił mistrzowski tytuł. 22-latek ma na swoim koncie 7 zwycięstw, w tym 4 przez nokaut. Tylko w tym roku wygrał aż trzy pojedynki.
Natomiast Jake Paul również nie poniósł żadnej porażki i wygrał 4 starcia. W debiucie pokonał YouTubera, następnie byłego koszykarza, a w dwóch ostatnich walkach wygrał z zawodnikami UFC. Nie miał jeszcze szansy zmierzyć się z zawodowym bokserem.
Początkowo celebryta miał zaoferować milion dolarów, jednak Fury uznał, że są to zbyt małe pieniądze. Promotor Brytyjczyka Frank Warren zdradził, że w ciągu kilku najbliższych dni walka zostanie oficjalnie potwierdzona. Pojedynek ma odbyć się 18 grudnia na gali w Miami.
Co ciekawe, Warren potwierdził słowa mistrza WBC Tysona Fury’ego, który jakiś czas temu powiedział w rozmowie z „Boxing Social”:
– Uważam, że ten pojedynek musi się wydarzyć. Tommy i Jake prowadzą rozmowy. Jeśli Tommy nie rozbije Jake’a Paula, to ja sam zakończę jego karierę w boksie. Jeśli nie będzie w stanie pokonać Paula, zapomnijmy o boksie.
– On ma ambicje, żeby zostać mistrzem świata więc musi wygrywać z YouTuberami. To świetna walka dla świata social mediów, dla wszystkich dzieciaków, którzy ich obserwują. To świetna walka, spektakl.
– Tommy, jego nazwisko to Fury. Jeśli nie będzie w stanie rozbić Paula, to zmuszę go, żeby je zmienił.
Frank Warren w wywiadzie dla TalkSport przyznał, że był obecny podczas rozmowy, w szatni przed hitowym pojedynek Tysona z Wilderem. Rodzina Tommy’ego miała mu wyjaśnić, że w grę wchodzi wyłącznie zwycięstwo w starciu z celebrytą.
– Musi wygrać ten pojedynek, inaczej rodzina się go wyrzeknie. Musiałbyś ich usłyszeć w szatni przed starciem z Wildrem. Byłem tam, kiedy mu to powiedzieli – powiedział Warren.
– Ciąży na nim ogromna presja i będzie walczył na terenie przeciwnika, ale uważam, że pokona. To duży hazard, ale bardzo dochodowy. Zarobi wielką kwotę i nie stanę mu na drodze do pieniędzy, które zmienią jego życie. Dostanie dużą wypłatę i wierzę, że wygra – dodał.
Źródło: TalkSport
- McGregor grzmi po wyroku sądu! „To śmieszny żart, a nie sąd”
- Niefortunne słowa Pawła Pawlaka na KSW 100. „Easy, najprostszą balachą…” [VIDEO]
- Kontrowersyjny rywal Labrygi na Babilon MMA. Artur Gwóźdź komentuje
- Pasternak ujawnił gażę za walkę o pas ONE! Został postawiony pod ścianą
- Yan zastopował Figueiredo! Szalone tempo w kapitalnej walce wieczoru UFC [VIDEO]