„Boxdel” komentuje galę Royal Division: „Odstaw kwasy i nie rób krzywdy tej branży”

Włodarz FAME Michał „Boxdel” Baron zabrał głos w sprawie kontrowersyjnej gali Royal Division, która nigdy nie powinna się odbyć.

Nowa federacja wywołała ogromny skandal kontrowersyjnym zestawieniem. Podczas konferencji Royal Division ogłosiło starcie sobowtóra Władimira Putina z sobowtórem Wołodymyra Zełenskiego. Internautom mocno nie spodobało się to, że federacja próbuje zyskać rozgłos, wykorzystując do tego wojnę na Ukrainie.

„Boxdel” o gali Royal Division

Jak się okazało, był to dopiero początek kontrowersji związanych z nową federacją. Pierwsza gala Royal Division to wydarzenie, do którego w ogóle nie powinno dojść. Część zawodników, kiedy zobaczyła miejsce walki, zrezygnowała z udziału w tym evencie.

Zamiast w oktagonie freak fighterzy walczyli na karimatach sklejonych taśmą. Doszło nawet do pojedynków bez udziału sędziego. Na miejsce przyjechała także policja, która ostatecznie zezwoliła na zorganizowanie walk.

Głos w sprawie kontrowersyjnego wydarzenia zabrał włodarz FAME „Boxdel”, który na swoim Twitterze napisał:

Podobno na tej nowej „gali” nie ma obsługi medycznej, ziomek skręcił kostkę przed chwila testując ten pseudo-oktagon i nikt się nim nie zajął. Olejnik odstaw te kwasy i nie rób krzywdy tej branży, proszę.

Źródło: Twitter