Mateusz Borek zabrał głos w sprawie powrotu Kamila Łaszczyka do federacji FAME. Wygląda na to, że prędzej czy później zobaczymy rewanżowe starcie z Amadeuszem Roślikiem.
„Szczurek” to niepokonany pięściarz, który podczas FAME 17 zadebiutował w formule MMA. W main evencie wydarzenia zmierzył się z „Ferrarim”, który postawił trudne warunki. Łaszczyk był nawet bliski porażki, jednak udało mu się odwrócić losy starcia w ostatniej chwili.
Borek o powrocie Łaszczyka do FAME
Freak fighter prowadził na kartach punktowych dzięki sprowadzeniom do parteru. W ostatniej odsłonie był już jednak bez sił, co wykorzystał jego rywal. „Szczurek” zasypał „Ferrariego” ciosami, a sędzia przerwał starcie zaledwie kilka sekund przed końcem walki.
Mimo porażki Amadeusz twierdził, że czuje się wygranym. Rywalizację pomiędzy freak fighterem i pięściarzem być może wyjaśni rewanż, o którym Mateusz Borek wspomniał w ostatnim wywiadzie dla Koloseum. Co ciekawe, mówiło się o drugim starciu na zasadach K-1, jednak ostatecznie ma być to MMA:
– Myślę, że wcześniej czy później z Rafałem znowu usiądziemy, podamy sobie ręce i Kamila jeszcze zobaczymy w federacji freakowej. Remach. My chcieliśmy w K-1, ale to jest raczej nie możliwe. Czyli Amadeusz zgodzi się na rewanż, ale tylko na zasadach MMA. Sam wiesz, ludzie kochają rewanże.
Źródło: YouTube