Łukasz Jurkowski uważa, że Janek Błachowicz faktycznie niebawem może zawalczyć o pas UFC. „Juras” zabrał też głos na temat postępów „Cieszyńskiego Księcia”.
Alex Pereira przed kilkunastoma dniami zmierzył się z Jirim Prochazką w rewanżu o pas kategorii półciężkiej. Brazylijczyk znokautował Czecha na samym początku drugiej rundy, a pojedynek szybko skomentował Jan Błachowicz. Polski półciężki przypomniał też wszystkim, że nigdy nie przegrał w rewanżu.
Ostatni występ w oktagonie „Cieszyński Książę” zaliczył właśnie przeciwko „Poatanowi”. Janek był bliski wygranej, a sam jest wręcz przekonany, że to jego ręka powinna zostać wzniesiona do góry. Tak, czy owak, z czasem okazało się, że potrzebna jest operacja, ale były mistrz jest bliski powrotu do walk.
W tym temacie wypowiedział się blisko związany z Błachowiczem Łukasz Jurkowski. W rozmowie z Mymma.pl popularny „Juras” powiedział:
– Właśnie teraz byłem w WCA. Janek jest na macie, już normalnie trenuje grupowo od jakiegoś czasu. Myślę, że realnym terminem jest koniec roku, ale to Janek ma dać znać kiedy będzie chciał. Wiem, że UFC teraz go bardzo potrzebuje, że jest już ciśnienie żeby Janek wracał. Bo też powiedzmy szczerze po tym jak poukładała się dywizja półciężka i ostatni pojedynek Alexa Pereiry z Jirim Prochazką to oni teraz Janka potrzebują.
Menedżer mistrza kategorii półciężkiej UFC przyznał po walce, że chciałby zobaczyć rewanż Pereiry z Błachowiczem. Zdaniem „Jurasa”, patrząc na obraz dywizji, faktycznie można się spodziewać, że Janek otrzyma szansę od organizacji!
– Ja nie wiem, ale myślę że jest szansa. Naprawdę tego nie wiem, do kina idziemy razem to może będę wiedział więcej, ale jest taka szansa. Tak, jak mówisz – Jorge Guimares, menedżer Pereiry, mówi, że Jan Błachowicz jest ich targetem. W zasadzie patrząc na te ostatnie pojedynki Alexa, gdzie absolutnie dominował… no co, z kim ma się bić? Ankalaev jest, ale ani Pereira nie chce bić się z Ankalaevem, ani UFC nie chce żeby Ankalaev bił się z Pereirą. Janek jest naprawdę idealnym wyborem i nie wykluczałbym tego, że po powrocie Janek dostanie title shota.
Całą rozmowę z Łukaszem „Jurasem” Jurkowskim znajdziecie poniżej.