Jan Błachowicz skomentował kontrowersyjne wypowiedzi Bryce’a Mitchella. Były mistrz UFC zaprosił Amerykanina na małe historyczne tourne po Warszawie.
„Thug Nasty” po raz kolejny udzielił kontrowersyjnej wypowiedzi i dał znać, że kolejne ciosy przyjmowane na głowę mu nie służą. Bryce Mitchell, który jest wyznawcą teorii o płaskiej Ziemi, tym razem przeszedł samego siebie.
Amerykanin w podcaście Arkan Sanity stwierdził, że Adolf Hi*tler wcale nie był taki zły.
– Szczerze uważam, że był dobrym człowiekiem. Bazuję na własnych badaniach, nie jakiejś szkolnej indoktrynacji… Myślę, że przed uzależnieniem od mety był gościem, z którym mógłbyś iść na ryby. Walczył za swój kraj. Chciał go oczyścić, wyrzucając z niego chciwych żydów – powiedział zawodnik UFC, który do narodu wybranego sympatią nie pała.
Wypowiedzi Mitchella skomentował już Dana White. Głos zabrał również Jan Błachowicz, który postanowił zaprosić „Thug Nasty’ego” nad Wisłę, by dać mu lekcję historii.
Błachowicz skomentował kontrowersyjne wypowiedzi Mitchella
„Cieszyński Książę”, który dobrze zna historię naszego kraju, zabrał głos na temat wypowiedzi Mitchella na portalu X (dawniej Twitter). Błachowicz zaprosił Amerykanina do Polski, proponując mu wycieczkę po miejscach, które obalą tezę Bryce’a na temat austriackiego lidera nazistów.
– Hej, Bryce Mitchell, skoro jesteś taki dobry w badaniach, zapraszam Cię na małą wycieczkę edukacyjną. Zaczniemy ją w Warszawie, która w 1945 roku została niemal zrównana z ziemią. Zobaczysz wiele tablic pamiątkowych, które upamiętniają publiczne egzekucje cywilów.
– Potem wybierzemy się na pieszą wycieczką po byłym getcie. Przy okazji pojedziemy do Palmir, gdzie naziści rozstrzelali 1700 osób, w tym mistrza olimpijskiego Janusza Kusocińskiego. Następnie pojedziemy do Auschwitz, gdzie zamordowano milion osób.
Janek dodał też historię wziętą wprost z historii jego rodziny.
– Możesz zastanowić się nad każdym więźniem z osobna. Podzielę się również osobistą historią, ponieważ Wacław – brat mojego dziadka – był w tym obozie. Jan Bednarek, który zginął w obozie Buchenwald, z kolei jest bratem mojej babci.
– Mój dziadek był więźniem w niemieckim obozie jenieckim. Zapraszam do Polski, aby zobaczyć to wszystko na własne oczy. Zobaczymy, czy nadal będziesz uważać „sam-wiesz-kogo” za dobrego gościa.