Artur Szpilka zawalczy z Tomaszem Adamkiem w KSW?! Pięściarz z Wieliczki potwierdza doniesienia o debiucie w MMA!

Martin Lewandowski w ostatnim wywiadzie dla portalu Sportowe Fakty zdradził, że jest plan zestawienia Artura Szpilki z innym polskim pięściarzem. Teraz głos w tej sprawie zabrał sam „Szpila”.

O tym, że Artur Szpilka ma zadebiutować w MMA mówi się już od dłuższego czasu. Pięściarz z Wieliczki dawał sobie jeszcze szanse na kontynuowanie kariery bokserskiej przed pojedynkiem z Łukaszem Różańskim, jednak kolejny nokaut zapewne wybił mu raz na zawsze ten pomysł.

„Szpila” aktualnie jest trenerem boksu w KSW Cross Fight Gym w Warszawie, a na ostatniej gali EFM SHOW 2, gdzie stał w narożniku m.in. Denisa Załęckiego zdradził, że kontaktowały się z nim różne federacje w sprawie potencjalnego debiutu. Szpilka pojawił się na gali w Bułgarii za sprawą swojego przyjaciela Michała Materli, którego wspiera w każdej walce.

W wywiadzie z Mateuszem Kaniowskim Szpila powiedział – Cały czas są jakieś rozmowy. To nie jest tak. Jest jedna federacja, druga federacja, która ze mną rozmawia. I na tym się skupiamy. Moja kobieta walczy w MMA, Michaś walczy w MMA, więc chcąc nie chcąc, muszę się tym troszeczkę interesować.

Dodając kolejno, że nie chciałby walki z żadnym freak fighterem tylko innym pięściarzem. –  Ja bym chciał walczyć na przykład z jakimś bokserem. Czemu nie? Nie byłaby to ciekawa taka walka z bokserem w MMA? Mówię o wyjściu do boksera – boksera. Są konflikty w polskim boksie, ale zobaczyć to w MMA? Jest parę takich walk, które mogłyby się ludziom spodobać.

 Kilka dni temu media obiegła informacja, że być może również i Tomasz Adamek zadebiutuje w klatce MMA. Mateusz Borek zdradził, że „Góral” dostał ofertę od dużej organizacji sportowej. Kibice od razu podejrzewali, że chodzi o KSW.

Martin Lewandowski udzielił wywiadu dla portalu Sportowe Fakty, w którym powiedział – „Na Szpilkę czekam już trzy lata i trochę mi to przypomina historię z Damianem Janikowskim. Na chwilę obecną „Szpila” jest wolnym zawodnikiem, nie ma kontraktu ze swoim dawnym promotorem bokserskim, a to otworzyło nam drogę do rozmów, które prowadzimy. Jesteśmy już po słowie, po ustaleniach stawek finansowych

Portal sport.pl postanowił dopytać Artura Szpilkę o całą sytuację.

Potwierdzam. Coś tam się dzieje. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że prędzej zobaczycie mnie w klatce niż w ringu. – powiedział „Szpila” dla sport.pl, który zapowiedział, że już niebawem może dojść do jego debiutu w MMA.

Dodając kolejno – „Myślę, że rewanż z Tomkiem Adamkiem, ale w formule MMA jest naprawdę interesującym pomysłem, który powinien zaciekawić kibiców. Mam do niego ogromny szacunek. Nie czuję do niego żadnych złych emocji, żadnej nienawiści. Nic z tych rzeczy. Po prostu traktuję go jako kolegę po fachu, którego darzę ogromnym respektem za to, co dokonał dla polskiego boksu. Był dwukrotnym mistrzem świata, a to wspaniała historia. Muszę jednak zaznaczyć, że Adamek to tylko jedna z opcji. Powiedziałem Martinowi, że mogę zawalczyć w klatce, ale tylko z rywalem, który też wywodzi się z boksu

Przypomnijmy, że Tomasz Adamek walczył już z Arturem Szpilką w 2014 roku na gali Polsat Boxing Night w Krakowie. Tamtego wieczoru lepszy okazał się Szpilka.

Jak widzicie ich walkę w formule MMA? Tomasz Adamek kilka dni temu zapowiedział powrót do boksu. Stwierdził, że chce stoczyć jeszcze dwie walki.

Źródło: sport.pl / Sportowe Fakty