Alex Pereira zastąpi Muhammada!? Kolejka chętnych po kontuzji mistrza UFC!

Na ponad miesiąc przed ostatnią w 2024 roku numerowaną galą UFC 310 z rozpiski wypadła walka wieczoru. Belal Muhammad doznał kontuzji, która zmusza organizację do wykonania roszad. Szereg zawodników wyraziło chęć na zajęcie jego miejsca.

Przed kilkoma miesiącami Belal Muhammad w 25-minutowym boju zdominował Leona Edwardsa i został nowym mistrzem kategorii półśredniej. Sporo mówiło się o tym, z kim „Remember The Name” zmierzy się w pierwszej obronie. Sam champion zaznaczył, że chce być aktywnie broniącym tytułu i wyraził chęć na powrót do oktagonu jeszcze w tym roku.

Tak też miało się stać. Muhammad został zestawiony z niepokonanym Shavkatem Rakhmonovem, który ani jednej walki nie zakończył przez decyzję. Kazach swojego title shota miał odebrać na UFC 310, jednak Belal doznał zakażenia, które wyklucza go na wiele tygodni z treningów.

Alex Pereira chce zastąpić Muhammada!

W sieci natychmiast rozgorzała dyskusja, kto zastąpi mistrza wagi półśredniej. Niestety ze względu na jego mocno zapaśniczy styl „Remember The Name” nie może się pochwalić wielkim gronem kibiców, którzy by za nim płakali. Tak, czy owak, głos jako pierwszy zabrał jego planowany rywal, Shavkat Rakhmonov:

– Życzę Belalowi szybkiej rekonwalescencji. Spotkamy się, gdy będziesz gotów w 100%. Póki co jestem gotów zmierzyć się z kimkolwiek o pas tymczasowy na UFC 310 – napisał na Twitterze (X) niepokonany Kazach.

Szybko pojawiło się dwóch fighterów, którzy gotowi są zająć miejsce Amerykanina z palestyńskimi korzeniami. Kamaru Usman skomentował sytuację wymownymi emotkami oczu, czym może sugerować spoglądanie w kierunku pojedynku z „Nomadem”. Bardziej bezpośredni był Ian Machado Garry, który wstawił nagranie ze swojej wypowiedzi o Kazachu:

Jest kilka dużych nazwisk, fajnych walk do zrobienia. Jest Shaavkat, 18-0, niepokonany, chciałbym się z nim zmierzyć. Trenowałem z nim i jedyne co do niego czuję, to szacunek. Chciałbym jednak być pierwszym, który go pokona. On ma 18-0, ja 15-0. Zróbmy to i sprawdźmy, kto jest lepszy.

Co ciekawe, głos zabrali nie tylko fighterzy dywizji półśredniej. Alex Pereira, który w tym roku stoczył już 3 udane obrony pasa wagi półciężkiej, skomentował wpis informujący o wypadnięciu Muhammada wymowną emotką z telefonem.

Brazylijczyk szybko otrzymał też odpowiedź od kolejnego pretendenta. Magomed Ankalaev zamieścił mu w odpowiedzi dokładnie tę samą emotikonę sugerując, że jest gotowy wrócić do klatki jeszcze w tym roku. Dagestańczyk dosłownie w ubiegły weekend pokonał Aleksandara Rakicia.