Niecodziennie widzi się mistrzów UFC zalanych łzami. A już na pewno mało kto oczekiwał okazania publicznie takich emocji przez Alexa Pereirę.
Brazylijczyk nosi przydomek „Poatan”, który można przetłumaczyć jako „Kamienne ręce”. Wielu kibiców zgodziłoby się jednak, że pasowałoby do niego też „Kamienna twarz”. Alex Pereira nie słynie bowiem z okazywania wielu emocji, a jego stoicyzm wprowadza kolejnych rywali w osłupienie.
Z tego też tytułu jedno z najnowszych nagrań z udziałem mistrza wagi półciężkiej UFC odbiło się szerokim echem.
Alex Pereira zalał się łzami
Brazylijczyk ze swoją ekipą udał się do Australii, gdzie odwiedził The Royal Children’s Hospital w Melbourne. Tam złożył wizytę na oddziale z nieletnimi pacjentami zmagającymi się z chorobami nowotworowymi.
Jeden z chłopców imieniem Melvin poprosił mistrza UFC, by ten ogolił go na łyso. Jak sam stwierdził „i tak je straci, a jeśli ktoś ma je ściąć, to chciałby, by był to właśnie Pereira„. Brazylijczyk zgodził się, a potem ciężko mu było powstrzymać emocje.
„Poatan”, jako ojciec dwóch chłopców, mocno się wzruszył i przyznał, że jest to dla niego trudna chwila. Pereira nie był w stanie powstrzymać łez, po czym uściskał chłopca i zapozował z nim do wspólnego zdjęcia z pasami UFC.