Na UFC 287 dojdzie do kolejnego spotkania Alexa Pereiry oraz Israela Adesanyi. Komentator i analityk federacji Daniel Cormier twierdzi, że doprowadziło do tego kilka czynników.
Na UFC 281 w listopadzie ubiegłego roku doszło do trylogii w sportach walki pomiędzy Alexem Pereirą i Israelem Adesanyą. Nigeryjczyk przegrał wcześniej z Brazylijczykiem w kickboxingu przez decyzję oraz ciężkie KO. Tym razem miał się odegrać i ponownie obronić mistrzostwo wagi średniej. „The Last Stylebender” pewnie wygrywał na punkty, jednak „Poatan” skończył go w ostatniej odsłonie.
Federacja potwierdziła niedawno, że już na UFC 287, która będzie miała miejsce 8 kwietnia. Wybór Adesanyi na pierwszego oponenta nie powinien dziwić, gdyż Nigeryjczyk latami dzielił i rządził w dywizji do 185 funtów. Zdaniem byłego podwójnego mistrza federacji, a obecnie komentatora i analityka Daniela Cormiera czas organizacji tego zestawienia można uznać za zaskakujący.
– Dwie sprawy: dlaczego robią to teraz? Z jakiego powodu? Po pierwsze, oczywiście wiadomym było, że to od Israela Adesanyi zależało, czy będzie chciał walkę mistrzowską. Od momentu jego porażki wołałem wszem i wobec: „Jeśli ktokolwiek zasługuje na natychmiastowy rewanż, to jest to Israel Adesanya”. Przez to, co zrobił w dywizji średniej. Należy mu się natychmiastowy rewanż i mówiąc szczerze: dla Alexa Pereiry to najlepszy przeciwnik na pierwszą obronę – powiedział „DC” na swoim kanale YouTube.
Zdaniem komentatora UFC „The Last Stylebender” mógł obawiać się decyzji, jaką mógłby podjąć „Poatan”. Jak powiedział Cormier, Brazylijczyk mógłby chcieć pomścić swojego mentora, Glovera Teixeirę lub podjąć inne wyzwanie w postaci Roebrta Whittakera.
– Może obawiał się, że jeśli Pereira zmierzy się z kimś innym, to przegra. Izzy ma oczywiście silną pozycję, ale zastanawiam się, czy termin podjętej decyzji nie opiera się na tym nowym hypie wokół Alexa – Jamahal jest mistrzem i pokonał jego mentora i sparingpartnera, Glovera Teixeirę. Nie wydawało mi się, że próbowano to zestawić…
Kursy bukmacherskie na walkę Alex Pereira vs. Israel Adesanya
Wszystkie walki UFC 285 nie tylko obstawisz, lecz także obejrzysz w całości NA ŻYWO u bukmachera eFortuna.pl. Już za samą rejestrację otrzymujesz darmowe 20 zł, specjalny BONUS i nie jeden, a aż TRZY ZAKŁADY BEZ RYZYKA!
Zasady wykorzystania są niezwykle proste. Jeżeli twój pierwszy kupon będzie zwycięski otrzymujesz wygraną, jeżeli przegrasz Fortuna zwróci Ci wkład do 100 zł na konto gracza. Kolejny zakład bez ryzyka to kwota do 200 zł, a ostatni to aż 300 zł, które Fortuna zwróci, jeśli również okaże się nietrafiony!
- Kurs na wygraną Alexa Pereiry – 2.05 (OBSTAWIAM)
- Kurs na wygraną Israela Adesanyi – 1.70 (OBSTAWIAM)
-> Gram z Fortuną! Odbieram bonus
