Tomasz Adamek w ostatnim wywiadzie zabrał głos w sprawie potencjalnego debiutu w formule MMA i walce z Arturem Szpilką.
Na pojedynek „Szpili” w klatce czeka wielu kibiców. W ostatnim czasie sporo mówi się o jego debiucie, a szef organizacji KSW potwierdził, że już niewiele brakuje do podpisania kontraktu i w tej sprawie dogadywane są ostatnie szczegóły.
Wśród potencjalnych rywali Szpilki wymienia się głównie jego byłego przeciwnika Sergieja Radczenko. Ukrainiec sam przyznał, że dostał już propozycję w sprawie takie starcia, jednak wciąż nic nie zostało potwierdzone. Po raz pierwszy zawodnicy walczyli w boksie w 2020 roku i po mocno kontrowersyjnej decyzji zwyciężył Szpilka.
Tomasz Adamek o walce z Arturem Szpilką
Również Tomasz Adamek jest wymieniany jako przeciwnik dla Artura. Szef KSW Martin Lewandowski w jednym z wywiadów zdradził, że rozmawiał z „Góralem” i zaproponował mu taki pojedynek.
Teraz sam Adamek przyznał, że był to jedyny moment, w którym rozmawiał o starciu ze Szpilką. Wszystkie inne doniesienia są nieprawdziwe i nie ma szansy na to, że dojdzie do wspomnianej walki. W rozmowie z portalem Super Express 45-latek powiedział:
– To plotka, pierwszy raz słyszę o tym od ciebie. Pytano mnie kiedyś, czy bym nie zawalczył w KSW, ale nie zgodziłem się. To jest zupełnie inny sport niż boks, trzeba by się nauczyć walki w parterze. Mam 45 lat, chcę stoczyć dwie czy trzy bokserskie walki pożegnalne i to na pewno nie z kimś z pierwszej dziesiątki, bo nie jest to mi do niczego potrzebne.
– Jako sportowiec jestem człowiekiem spełnionym, niczego mi do szczęścia nie brakuje. Niedługo polecę na Florydę na obóz treningowy, ale już teraz jestem w dobrej formie, bo by nie zwariować, biegam codziennie po 10 km.
Źródło: Super Express
- Narkun szuka rywala przez Facebooka! Możesz stanąć na jego drodze do UFC
- Wściekły Różal ostro o „Masie”! Stanął w obronie Materli
- Świerczewski miażdży Najmana i Marconia! Przejechał się po freak fighterach [WIDEO]
- Absurd! Masa oczernia Michała Materlę! Zawodnik odpowiedział
- GROMDA wbija szpilkę w Denisa Załęckiego po ogłoszeniu jego walki
