Raul Rosas Jr. – to nazwisko, które należy zapamiętać. Meksykanin jest niepokonany, ma dopiero 17 lat, a dziś w nocy wywalczył sobie kontrakt w UFC.
Ten sezon Dana White’s Contender Series po raz kolejny dostarczył już sporo emocji. Niedawno kontrakt w największej federacji MMA na świecie w imponującym stylu wywalczył sobie Mateusz Rębecki, którego Dana White nazwał „Re-beastie”. Minionej nocy kolejny zawodnik zachwycił prezydenta UFC.
Mowa oczywiście o 17-letnim Raulu Rosasie Juniorze. Niepokonany Meksykanin stanął naprzeciwko starszego o 8 lat Mando Gutierreza. Już w pierwszej odsłonie młodzian obalił przeciwnika po skróceniu dystansu i kontrolował większość odsłony. W pewnym momencie założyć nawet dźwignię, ale w ostatnich sekundach sam musiał się ratować. Dał się złapać w gilotynę, którą jednak zdołał wybronić do drugiej odsłony.
This spinning back kick… what can't this kid do?!?!? #DWCS pic.twitter.com/UzC0GRjNRu
— UFC (@ufc) September 21, 2022
Kolejne 5 minut wyglądały niemalże identycznie. Rosas Jr. skrócił dystans, obalił i zdominował Gutierreza. Ten co prawda zaliczył przetoczenie i przez chwilę znalazł się za plecami młodego oponenta, jednak ta runda również poszła na korzyść „El Nino Problema”.
Wiadomym było, że Gutierrez musi się postarać się o skończenie. Role się odwróciły i to on obalił Rosasa, jednak młodzian szybko znalazł się w dogodnej dla siebie pozycji. Sytuacja nie zmieniła już się do ostatniej syreny, a sędziowie orzekli jednogłośną wygraną „El Nino Problema”, punktując trzykrotnie 30-27.
– Ma bardzo wysoki poziom, a ma 17 lat. Jest absolutnie, niezwykle utalentowany. Wyjątkowy. – powiedział Laurze Sanko Dana White. – Jest inny. Nie widzisz na co dzień 17-latków, którzy w ten sposób się prowadzą.
– Wiedziałem, że dostanę umowę. Od początku to powtarzałem. Od urodzenia wiedziałem, że tak się stanie – skomentował swój niemały sukces Meksykanin.
Raul Rosas Jr. tym samym wciąż nie zaznał porażki i wygrał wszystkie 6 walk w zawodowej karierze, choć zwycięstwo w Contender Series było pierwszym, którego nie odniósł przed czasem. „El Nino Problema” skończy 18 lat już w przyszłym miesiącu, ale ma jeszcze sporo czasu na pobicie kilku rekordów.
Przede wszystkim najmłodszym debiutantem w historii UFC jest Dan Lauzon, który pierwszy pojedynek stoczył mając 18 lat i 198 dni. Rosas ma zatem 216 dni, by go przeskoczyć i bardzo możliwe, że tak się stanie. Meksykanin zaczął też już mówić o… tytule mistrzowskim! Najmłodszym championem w federacji wciąż pozostaje Jon Jones, który sięgając po koronę dywizji półciężkiej w 2011 roku miał zaledwie 23 lata.
– Nikt nie powinien się dziwić – powiedział Rosas. – Pojawił się nowy król, idę po pas… Zostanę mistrzem w wieku 20 lat. Szacunek dla każdego, ale zostanę mistrzem w wieku 20 lat, albo i wcześniej. Nikt mnie nie powstrzyma.