Za nami main event gali Prime Show MMA 11. W walce wieczoru freakowej gali doszło do długo wyczekiwanego rewanżu.
W najważniejszym pojedynku dzisiejszego wydarzenia do akcji powrócił włodarz Kasjusz Życiński. Na przeciw niego stanął były mistrz KSW oraz uczestnik programu The Ultimate Fighter Marcin Wrzosek, który miał sporo do udowodnienia.
Panowie po raz pierwszy zmierzyli się na gali FAME 12. Stawka była wysoka, gdyż starcie z trybun oglądali szefowie największej polskiej organizacji MMA. Zgodnie z umową, po porażce wyrzucili z federacji “Polskiego Zombie”.
Wrzosek jednak nie zgadzał się z werdyktem. Był przekonany, że zwyciężył i w końcu otrzymał szansę na rewanż. Pojedynek odbył się na zasadach bokserskich w dużych rękawicach. “Don Kasjo” walczył więc w swojej ulubionej formule.
PRIME 11: Don Kasjo vs. Wrzosek – RELACJA
RUNDA 1: Don Kasjo zaczął z defensywą, Wrzosek nie szarżował z ofensywą, ale rozkręcał się z każdą kolejną akcją. Marcin mieszał ciosy na korpus z tymi na głowę, Kasjusz zaczął odpowiadać uderzeniami na głowę.
RUNDA 2: Wrzosek szybko rzucił się z atakami kombinacją prawy-lewy, Don Kasjo kontrował z siatki. Marcin dużo klinczował, Kasjusz obijał żebra rywala. „Zombie” polował na prawy, cep, Don Kasjo dobrze się chronił. Życiński próbował długiego prostego, ale został skarcony kontrą Wrzoska.
RUNDA 3: Wrzosek szybko zaatakował, Don Kasjo schował się za podwójną gardą. Długi lewy prosty Don Kasjo, Marcin celował w korpus prawym, lewym na głowę. Wrzosek zasypywał Kasjusza kolejnymi razami, ale ten chronił się w klinczu. Wreszcie panowie odpalili się na ostatnie sekundy, ale usłyszeliśmy decyzję…
Wynik: Marcin Wrzosek wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów.
