Już w przyszłym miesiącu na FAME 19 dojdzie do rewanżu Wrzosek vs Szeliga. W ostatnim czasie przeciwnik „Polish Zombiego” nie może liczyć na duże poparcie kibiców.
Pierwsze spotkanie byłego mistrza KSW z „Szelim” zakończyło się bardzo nieszczęśliwie. Marcin bardzo szybko niefortunnie wylądował na macie i doznał bardzo poważnej kontuzji ręki. Nie tylko nie był w stanie kontynuować starcia, lecz także potrzebował kilku miesięcy na powrót do pełni sprawności.
Na niedawnym evencie Fame Friday Arena 1 poinformowano, że na FAME 19 dojdzie do rewanżu pomiędzy panami w K-1. Szeliga został wygwizdany przez publiczność a obecnie jest jedną z najmniej lubianych postaci w środowisku freakowym. Wszystko przez to, że związał się z partnerką swojego trenera, kiedy ten po wypadku na ringu znajduje się w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką. Wcześniej freak fighter zbierał pieniądze na jego leczenie i stwierdził nawet, że zaczął go traktować jak ojca. Narracja „Szeliego” niedawno się zmieniła.
Czy freak fighter zasłużył na gwizdy i wyzwiska? Między innymi o to Wrzosek został zapytany w rozmowie z Michałem Tuszyńskim na kanale Fansportu.pl.
– Uważam, że sobie zasłużył. Po ludzku troszeczkę nie jest miło patrzeć na to, jak kogoś tak wygwizdują. Ale z drugiej strony, taki kubeł [zimnej wody], taki 'reality check’ jest nieunikniony. (…) Te ruchy medialne, które on wykonuje od dość dawna są przekomiczne, głupie, a ten jest jeszcze do tego moralnie… niech każdy se oceni jaki.
Cały wywiad z Marcinem Wrzoskiem obejrzysz -> TUTAJ.