
Wojsław Rysiewski zabrał głos po głośnych rewelacjach ujawnionych w filmie poświęconym Arturowi Szpilce. Dyrektor sportowy KSW odniósł się do kulisów, o których wcześniej niewielu wiedziało.
Artur „Szpila” Szpilka już w tę sobotę ponownie wejdzie do okrągłej klatki. Podczas gali XTB KSW 113 były pięściarz zmierzy się z Michalem Martinkiem. Doświadczony Czech będzie pierwszym w pełni ukształtowanym zawodnikiem MMA, z którym Polak stanie twarzą w twarz.
Poprzedni występ Szpilki miał miejsce w kwietniu, gdy przez poddanie pokonał Errola Zimmermana. Choć pojedynek nie przebiegał po jego myśli, ostatecznie wyszedł z opresji obronną ręką. Niedawno opublikowany film dokumentalny „Szpilka” odsłonił jednak nieznane wcześniej kulisy tamtego okresu, rzucając nowe światło na sytuację mentalną zawodnika KSW.
KSW 113 na żywo w Canal+ – dostęp za 20 zł
Najtańszy dostęp do KSW 113 odbierzesz TUTAJ. Wystarczy, że wypełnisz prosty formularz, otworzysz konto w Fortunie z otrzymanego linku i wpłacisz depozyt 20 zł. Następnie obstaw pierwszy kupon za 20 zł z jedną wybraną walką z karty KSW 113. Po weryfikacji na podany adres email otrzymasz kod do wykorzystania w Canal+.
Poniżej prosta instrukcja krok po kroku, jak odebrać voucher na KSW 113.
Oto prosta instrukcja, jak odebrać kod dostępu:
1️⃣ Załóż konto w FORTUNIE – KLIKAJĄC TUTAJ – koniecznie z tego linku promocyjnego!
2️⃣ Zaznacz zgody marketingowe i wpłać pierwszy depozyt – minimum 20 zł.
3️⃣ Obstaw zakład za 20 złotych na galę KSW 113 z dowolną walką. Po spełnieniu warunków, na podany adres e-mail otrzymasz kod do wykorzystania na stronie Canal+.
PAMIĘTAJ! Rejestracji musisz dokonać poprzez link, który otrzymasz na adres e-mail podany w FORMULARZU. Po wpłacie 20 PLN twoim pierwszym kuponem na koncie musi być ten z walką KSW 113.
Wojsław Rysiewski o Szpilce: „Trzeba docenić, że wyszedł z tego na prostą”
Wspomniany materiał wideo pokazał, w jak trudnym położeniu psychicznym Artur Szpilka znajdował się przed starciem z Errolem Zimmermanem. W grę wchodziło nawet odwołanie walki — co sam „Szpila” potwierdzał po zwycięskim pojedynku.
Do tego wątku nawiązał Michał Tuszyński z redakcji Fansportu TV, pytając Wojsława Rysiewskiego, czy był świadomy problemów, z jakimi zmagał się bohater gliwickiej gali:
– Nie, nie. To nie są jakieś rzeczy, które docierają – przynajmniej do mnie. Tym bardziej, wydaje mi się, że trzeba docenić, że nie tylko ten zakręt Artur miał w samym pojedynku, ale i przed walką, a wyszedł z nich obu na prostą.
Jak zapewnia dyrektor sportowy KSW, przed sobotnim występem sytuacja wygląda zupełnie inaczej:
– Sam jestem ciekaw. Artur jest w bardzo pozytywnym nastroju i z przyjemnością zobaczę, co pokaże w klatce – dodał Rysiewski.
Choć Szpilka trenuje MMA od kilku lat, jego doświadczenie wciąż nie dorównuje temu, którym może pochwalić się Michal Martinek. Nadchodzący pojedynek ma jednak jasno określony cel:
– Wydaje mi się, że taki jest sens tego pojedynku. Właśnie, żeby… i taka też była ambicja Artura. Sprawdzamy to, sprawdzimy to 20 grudnia – odparł dyrektor sportowy, który rozwiał też wątpliwości, iż nie było jakiegoś specjalnego castingu na rywala „Szpili”. – To nie jest tak, że robimy „Randkę w Ciemno”. Przewinęło się kilka nazwisk, natomiast jak pojawiło się to, Artur natychmiast zapalił się do tego pomysłu. Trenerzy zaakceptowali i zaczęliśmy dopinać pojedynek.