
Mamed Khalidov wypowiedział w minionym tygodniu zaskakujące słowa o swojej przyszłości w organizacji KSW. Okazuje się jednak, iż jego wywiad pomógł w rozwikłaniu problemów.
Legenda polskiej federacji i były mistrz wagi średniej to postać, która przyciąga tłumy. Rola Mameda Khalidova w KSW jest nieoceniona i mało kto wierzy, by był on w stanie wystąpić pod szyldem innego tworu.
Tymczasem od jego ostatniej walki minął prawie rok i okazuje się, iż na powrót przyjdzie kibicom jeszcze zaczekać… O ile takowy w ogóle nastąpi. Mamed udzielił w ubiegłym tygodniu wywiadu Arturowi Mazurowi, a rozmowa odbyła się po spotkaniu Khalidova w siedzibie KSW.
– Mieliśmy ustalone, jakiś tam plan mieliśmy… Niejasność tej sytuacji jest jeszcze bardziej niejasna po tej rozmowie, powiem ci szczerze – powiedział zawodnik, któremu redaktor wprost odparł, że smucą go te słowa. – Ja też się zasmuciłem niestety. Niejasność jest niejasna, więc… Też wyszedłem lekko zasmucony – dodał z poważną miną Khalidov.
– Czy w tym roku, czy w ogóle zobaczymy [mnie w klatce]…? No, nie wiadomo. Wiesz, jakby, coś tam zawsze wspólnie planowałem z KSW, planowaliśmy… Nie do końca teraz myślę, że jest z winy federacji. Po prostu, miałem plan, wspólnie mieliśmy, ale ten plan nie pasuje. No nie wiem, może wrócimy jeszcze do rozmów. Nie mam pojęcia. Jest po prostu strasznie niejasna sytuacja… Pogadamy za parę dni może jeszcze – dodał Mamed.
Wojsław Rysiewski o rozmowach z Mamedem
Okazuje się, iż ta gorzka, publiczna wypowiedź pchnęła sytuację do przodu. W programie Klatka po klatce pojawił się dyrektor sportowy KSW, Wojsław Rysiewski.
– Wydaje mi się, że po twoim wywiadzie jakiś progres nastąpił. Martin rozmawiał z Mamedem w piątek i czekamy na to, co Mamed powie po swoich przemyśleniach – powiedział matchmaker organizacji. Wypowiedział się też o potencjalnym występie Khalidova przed końcem roku. – Nic nie jest rozstrzygnięte. Czy jesteśmy bliżej? Wydaje mi się, że tak. Piłka jest po stronie Mameda teraz.
Rysiewski nie chciał mówić o planach na kolejnego rywala legendy KSW. Jak powiedział, najpierw zawodnik musi dojść do pełnego porozumienia z Martinem Lewandowskim.
Dużo bardziej stanowczy i zdecydowany dyrektor sportowy organizacji był przy pytaniu o potencjalny transfer Mameda do świata freak fightów:
– Nie chcę mówić za niego, ale nie spodziewałbym się transferu do FAME.