Na ostatniej gali Fame MMA 16 poznaliśmy kilka nowych walk oraz zawodników, którzy zadebiutują wkrótce w największej europejskiej federacji freak fight. Dowiedzieliśmy się też, że rozwiązano kontrakt z „Szalonym Reporterem”.
Podczas Fame MMA 16 nie zabrakło dużych ogłoszeń. Potwierdzono debiut Roberta Karasia, którego wyczynami niedawno emocjonował się cały kraj. czy przyszłą walkę o pas pomiędzy Arkadiuszem Tańculą i „Wiewiórem”. Do tego wszystkiego ogłoszono, że w oktagonie zobaczymy Sebastiana Fabijańskiego, który od razu zasugerował starcie z Quebonafide.
Gala ogólnie wzbudziła mieszany odbiór wśród publiczności. O ile federacja nie bała się postawić na kilka nowych twarzy, jak „Bandura”, „Dzinold”, czy „Wiejski Koks”, którzy zwyciężyli w swoich walkach, o tyle nie zabrakło też postaci dość kontrowersyjnych. W zasadzie to jednej – Jacka Murańskiego, o którym nigdy nie było jednoznacznej opinii.
Stary „Muran” bardzo liczył, że w niedalekiej przyszłości dojdzie w końcu do jego pojedynku z „Szalonym Reporterem”. Panowie mieli się spotkać jeszcze na Fame MMA 15, jednak wtedy sztab medyczny dnie dopuścił Jacka do walki. Po ogłoszeniu na Twitterze Tomasza Matysiaka wiemy, że to starcie nie będzie miało miejsca w najbliższej przyszłości, a przynajmniej nie w klatce największej federacji freak fight w Polsce.
„Szalony Reporter” tłumaczy rozwiązanie kontraktu!
Jeszcze w trakcie trwania Fame MMA 16 sam zainteresowany wypowiedział się szerzej na temat rozwiązania umowy. „Szalony Reporter” zamieścił wideo na Tik Toku, gdzie skierował do swoich widzów wytłumaczenie skąd, jak i dlaczego doszło do takiej sytuacji.
– Chciałem wam tylko powiedzieć moi drodzy, bo jestem wam to winien, że po długiej dyskusji za porozumieniem stron rozwiązaliśmy kontrakt z FAMEm. W skrócie będę to tłumaczył… Federacja nie mogła znieść takiej krytyki ze strony zawodnika w Internecie – tu chodzi o mnie.
– No bo na przykład Jacka [Murańskiego], czy tam „Polaka” [Adriana Polańskiego], czy kogoś może. A ja znowu nie zamknę mordy, nie dam sobie założyć kagańca. Stąd doszliśmy do wniosku za wspólną zgodą że rozwiązujemy kontrakt, także nie jestem już zawodnikiem FAME.
Tomasz Matysiak zapewne był na cenzurowanym od jakiegoś czasu. Duży udział w tym miało wspólne prowadzenie kanału commentary Szalony Tańcula z innym freak fighterem, Arkadiuszem Tańculą. Panowie nie bali się leakować informacji i otwarcie mówili o wielu kwestiach. Z czasem zwrócono im uwagę, że pewnych kwestii nie mogą poruszać.
Nie wiadomo nic na temat ewentualnego zakazu konkurencji po rozwiązaniu umowy „Szalonego Reportera” z FAME. Niedoszłego debiutanta we freak fightach jakiś czas temu wyzwał związany z PRIME MMA dziennikarz Michał Cichy.
@szalony.reporter_ ♬ dźwięk oryginalny – SZALONY REPORTER