Kartę główną UFC 278 otworzył pojedynek w wadze półciężkiej. Australijski pretendent Tyson Pedro spotkał się z Amerykaninem, Harrym Hunsuckerem.
Tyson Pedro powrócił przed kilkoma miesiącami z TKO w 1. rundzie na Ike Villanuevie. Australijczyk zaliczył czteroletnią przerwę i odbił się po dwóch porażkach z rzędu z Mauricio „Shogunem” Ruą oraz Ovincem St. Preux. Były to druga oraz trzecia przegrana fightera, który słynie z wybuchowych walk – tylko jedna w całej karierze zakończyła się decyzją!
Naprzeciwko Pedro stanął Harry Hunsucker. Amerykanin do UFC 278 podchodził na fali dwóch dewastujących przegranych z rzędu. Tai Tuivasa skończył go w 49 sekund, a Justin Tafa w niespełna dwie minuty. Popularny „The Hurricane” wiedział, że jest to dla niego pojedynek o być, albo nie być w największej federacji MMA na świecie. Hunsucker przed tą walką miał rekord siedmiu zwycięstw oraz pięciu porażek.
Tyson Pedro vs. Harry Hunsucker – relacja z walki
Runda 1
Hunsucker straszy kopnięciem na piszczel, za moment doskakuje z ciosami na głowę. Pedro trafił podbródkowym, potem mocnym lewym, a za moment wyprowadził kapitalne kopnięcie na tułów oponenta! Ten zgina się z bólu, przyjmuje kilka ciosów i sędzia kończy pojedynek!
Congrats UCE @tyson_pedro_ https://t.co/b5pgPbh0fO
— George Hickman (@Ghick1) August 21, 2022