Czas na co-main event UFC 265! W dywizji koguciej dojdzie do kolizji dwóch Brazylijczyków: Jose Aldo vs. Pedro Munhoz! Czy były mistrz wagi piórkowej podtrzyma zwycięską passę?
Runda 1
Jak można było się spodziewać, to Munhoz ruszył agresywnie. Jose Aldo w swoim stylu wyczekiwał kolejnych ciosów czekając na kontrę. Udało się to, gdy rywal posłał niskie kopnięcie – były mistrz dywizji piórkowej skontrował ciosami na korpus. Munhoz nie traci animuszu i pozostaje aktywny. Dobrze pracuje niskimi kopnięciami, trafia też w twarz Aldo. Ten jednak ponownie kontruje wyprowadzając kolano! Young Punisher na chwilę zwolnił, co pozwoliło oponentowi wyprowadzić kilka uderzeń. Jose Aldo unika uderzeń na głowę i trafia prostymi i sierpami w brzuch przeciwnika. Pedro Munhoz pozostaje aktywny i mimo przyjętych ciosów wciąż napiera. Aldo stara się odpowiadać trafieniem za trafienie. Young Punisher spróbował jeszcze obrotowego kopnięcia, a po chwili panowie zeszli do narożników.
Runda 2
Jose Aldo zaczyna prostymi, widać przewagę wzrostu. Pedro jednak skraca dystans, ale korzysta także z kopnięć na nogę. Ruszył mocno po głowę rywala, ale Aldo dobrze uniknął. Po jednej rundzie i kawałku drugiej to właśnie były champion ma więcej uderzeń. Trafia on na korpus Munhoza, ale obrywa także prostym na nos. Piekielnie szybkie kombinacje głowa-korpus w wykonaniu Jose Aldo robią robotę! Young Punisher nieprzerwanie jednak napiera, stara się dosięgnąć głowy rywala. Ten z kolei zmienił taktykę i dobrze pracuje rękoma w tej rundzie. Munhoz wyprowadza wiele kopnięć na nogi, ale statystyka uderzeń mówi jednak: 38 Aldo, 26 Munhoz. Runda zdecydowanie dla młodszego z fighterów, którym – paradoksalnie – jest były mistrz UFC oraz WEC.
Runda 3
Od razu ruszyli! Obaj posłali kombinacje, tu mogło dojść do nokautu! Walka jednak wraca do spokojnego tempa… Choć Munhoz spróbował hurricane kicku! Aż mu Jose Aldo pogratulował decyzji, choć kopnięcie było dalekie od sukcesu. Były mistrz posłał wiele prostych, jeden z nich mocno odchylił głowę Young Punishera! Niestety, ale zdecydowanie przegrywa on na punkty. I po chwili znów otrzymuje piekielnie mocne ciosy! Próbuje niskich kopnięć, trafia, ale to chyba za mało by wygrać. Jose Aldo próbuje prostych na głowę i ciało Munhoza, ale nie trafia. Starszy z Brazylijczyków mocno spuścił z tonu i jeśli chce wygrać musi zaskoczyć wszystkich. Statystyka uderzeń trzeciej rundy 40-9 na korzyść Aldo. Mocno oberwał, przyjął wiele ciosów, a po syrenie gratuluje sobie nawzajem z rywalem!