Za nami gala FAME 16, podczas której na trybunach doszło do awantury. Całą sprawę skomentował Mateusz „Don Diego” Kubiszyn.
Awantura na trybunach FAME 16
Na wydarzeniu w Gliwicach pojawiło się wielu gości ze świata sportów walki, tym popularny freak fighter Piotr Szeliga oraz Denis Załęcki i znany z walk na gołe pięści „Gleba”, czyli Patryk Tołkaczewski. Pomiędzy zawodnikami z Torunia a „Szelim” było kilka spraw do wyjaśnienia.
Jak już jakiś czas temu zdradzić „Gleba”, zawodnik FAME próbował skłócić go z „Bad Boyem”. Panowie wszystko jednak sobie wyjaśnili i pojawił się nawet pomysł, żeby stoczyli razem pojedynek 2vs2. Denis zdradził, że były już nawet pierwsze oferty takiego starcia.
Korzystając z okazji, zawodnicy z Torunia postanowili skonfrontować się z Szeligą. Na trybunach doszło do awantury, a freak fighter został kilkukrotnie uderzony. Po chwili zareagowała ochrona, a fighterzy skierowali się w stronę wyjścia.
Szeliga o szczegółach awantury
Całą sprawę za pośrednictwem social mediów skomentował Szeliga, który wyjaśnił, że przyjął kilka ciosów. Po jednym z nich wpadł między krzesełka. Zapewnia też, że nic mu się nie stało. Na Instastory opublikował materiał, w którym przekazał:
– Panowie, no mało elegancko. Zlurować mnie na trybunach pod pretekstem pogadania, po czym dostaję strzałą w tył głowy. Wywracam się między krzesełka, chcę wstać, dostaję drugiego strzała, potem trzeciego w zęby. Kurwa, po co? Mało elegancko, no ale cóż, takie życie.
— MMASHOTS (@MMASHOTS1) November 6, 2022
Mocny komentarz „Don Diego”
Całą sprawę skomentował Mateusz „Don Diego” Kubiszyn, czyli trener Piotra Szeligi, który w debiucie w formule MMA pokonał Denisa Załęckiego. Miał także zmierzyć się „Glebą”, jednak do starcia ostatecznie nie doszło. W ostatnim wywiadzie dla MMA Rocks zdradził, że być może dojdzie do starcia w przyszłym roku.
Tołkaczewski uderzał wcześniej w „Don Diego” nazywając go papierowym mistrzem. Nie ukrywa, że zależy mu na starciu z niepokonanym zawodnikiem GROMDY. Teraz dodatkowe emocje zapewni zła krew, bo taka zapewne pojawi się po wczorajszej awanturze na FAME.
Kubiszyn opublikował na swoim Instagramie jedno z nagrań, na którym widać fragment awantury i napisał:
Toruńskie pojęcie słów prawilność, sport, zasady…
2 vs 1 i to jeszcze z partyzanta…
Patryk „Gleba” – przykładny ojciec, mąż sportowiec
Denis Załęcki – honorowy człowiek z zasadami
— MMASHOTS (@MMASHOTS1) November 6, 2022
Źródło: Twitter/Instagram
- Bombardier na GROMDA 19! Były rywal Pudziana zawalczy na gołe pięści
- Muradov wolał FAME od KSW! Niebawem walka w rzymskiej klatce
- Wrzosek bez szans z De Friesem? „Moim zdaniem to będzie masakra” [VIDEO]
- Chandler wymienił listę potencjalnych rywali. Mateusz Gamrot komentuje!
- Trener Okniński przyklasnął działaniom FAME: „Freaki by upadły…” [VIDEO]