Za nami specjalna konferencja organizacji FAME, podczas której poznaliśmy nowych zawodników i nadchodzące zestawienia, które zobaczymy na najbliższej gali.
26 marca na FAME 13 do formuły MMA powróci Norman Parke. Przez długi czas prowokował „Popka” i namawiał go do podpisania kontraktu. W końcu organizacja potwierdziła, że dwóch byłych zawodników KSW zmierzy się ze sobą na najbliższej gali.
Na konferencji pojawił się m.in. „Arab”, który zdradził, co myśli o nadchodzącym starciu. Przyznał, że z Irlandczykiem miał okazję jedynie zamienić kilka zdań, natomiast „Popka” poznał bliżej.
Specjalnie dla kanału fansportu.pl „Arab” po raz pierwszy opowiedział historię związaną z raperem, która miała miejsce po tym, jak „Popek” doznał kontuzji. Złamanie było na tyle poważne, że lekarze umieścili w jego dłoni druty, które pomogły w odpowiednim zrośnięciu się kości.
– Bardzo, bardzo lubię Popka. Ja go postrzegam, to może dziwnie zabrzmi, szczególnie, że jest cały podziarany i pocięty, ja go postrzegam jako postać romantyczną. Potrafi napisać nie tylko disco piosenki, potrafi się otworzyć.
– Popka udało mi się poznać bliżej, siedzieliśmy, słuchaliśmy muzyczki, to było akurat przy walce z Kizo, jak on wypadł, bo on połamał rękę. Opowiem ci hardcorową akcję o Popku. Real akcja, nigdy tego na wywiadzie nie opowiedziałem, tylko dla was.
– Siedzę, przywitałem się z Pawłem, słuchamy muzyczki i słyszę takie sapanie jakby dzika, jakbyś dźgnął dzika. Ja tak patrzę przerażony, a on miał bardzo połamaną rękę, przez to wskoczyłem na walkę. I on coś tam kręci, dzióbie, stary, łzy mu lecą i taki wkurwiony. Ja mówię: „Paweł, dlaczego to robisz?”, a on: „Bo mnie boli”. Więc dla mnie to jest real romantyczna postać i jestem za nim.
Całą wypowiedź „Araba” na temat „Popka” znajdziesz poniżej:
SPRAWDŹ WYWIADY Z ZAWODNIKAMI FAME: