UFC 314: Pimblett znokautował Chandlera! Demolka Anglika w Miami [WIDEO]

Jakub Hryniewicz

W co-main evencie UFC 314 doszło do wyczekiwanego starcia w wadze lekkiej. Paddy „The Baddy” Pimblett zmierzył się z Michaelem Chandlerem.

Brytyjczyk z Liverpoolu stanął przed kolejnym wyzwaniem w karierze. Paddy „The Baddy” zanotował imponujące wejście do UFC, ale z czasem jego gwiazda lekko przygasła. Pimblett wciąż jest pewien, że sięgnie po tytuł organizacji. Do tegoż miała go przybliżyć wygrana na dzisiejszej gali.

Po drugiej stronie klatki stanął Michael Chandler. Amerykanin to jedna z największych medialnie gwiazd organizacji. Niestety w oktagonie częściej przegrywał (cztery razy) niż wygrywał (dwukrotnie). Nie można jednak pominąć faktu, iż „Żelazny” to gwarant ekscytującej walki.

UFC 314: Chandler vs. Pimblett

RUNDA 1: Pimblett zaczął od kopnięć na łydkę Chandlera. Mike poszukał prawego po zejściu, którym nokautował Hookera. Pimblett atakował, ale Chandler zaszedł mu za plecy i obalił na matę. „The Baddy” zachował pełen spokój, przechwycił rękę „Żelaznego” i szukał Kimury. Michael posłał kilka mocnych bomb., wybijając pomysł poddania rywalowi. Pimblett wskoczył po swój ulubiony trójkąt, ale Chandler zdołał tego uniknąć. Walka wróciła do stójki, gdzie Anglik atakował czekając na odpowiedź.

RUNDA 2: Chandler przystąpił do ataku. Nie chciał dać się trafić kolejnym low kickom, ale Pimblett szybko odzyskał rezon. „Żelazny Mike” szukał prostych na głowę i tułów, Paddy nie przestawał napierać. Chandler próbował fronta jak na Fergusonie, ale trafił Pimbletta w krocze. Amerykanin szybko po przerwie przystąpił do ataku. Choć Anglik kontrował jego zapędy, to Chandler zaliczał obalenie za obaleniem, ale Pimblett skręcił się i zajął pozycję z góry. Nie zdołał dopiąć duszenia trójkątem rękoma, bombardował Chandlera z dosiadu, a w ostatnich sekundach dołożył ciosy zza pleców.

Sprawdź!  (VIDEO) Face-to-face przed galą UFC: Santos vs Ankalaev! Pogromca Adesanyi powraca do klatki!

RUNDA 3: Chandler zbliżył się niebezpiecznie do Pimbletta, który wyskoczył z latającym kolanem! Wstrząsnęło Amerykaninem, który uciekał przed szarżującym Liverpoolczykiem. Paddy zaliczy sprowadzenie i zajął plecy ociekającego krwią Chandlera. Pimblett demolował „Żelaznego”, ładując potężne łokcie z góry, aż sędzia skończył walkę.

Wynik walki: Paddy Pimblett pokonał Michaela Chandlera przez TKO w 3. rundzie.

Wideo pojawi się wkrótce…

Powiązane artykuły