Raper „Filipek” zdradził, ile otrzymał za swój pierwszy pojedynek w organizacji FAME. Nikt nie mógł przewidzieć, że zarobki tak szybko poszybują do kolosalnych stawek.
Federacja powstała w 2018 roku i zrewolucjonizowała polski rynek sportów walki. Dzisiaj organizacja ma za sobą 24 gale, a kolejna odbędzie się już w maju. FAME przetarło szlaki i otworzyło furtkę innym, przez co powstało High League, Clout MMA, Prime Show MMA, MMA-VIP oraz wiele innych projektów, które się nie przebiły.
Dzisiaj bez przerwy mówi się o niewiarygodnych pieniądzach, jakie otrzymują uczestnicy freakowych gal. Potrafią oni za jeden pojedynek zgarnąć kwoty przekraczające milion złotych, a nawet często nie przygotowują się do walk i ich występy pozostawiają wiele do życzenia.
FAME zaczynało jednak od znacznie niższych gaż, które błyskawicznie wzrosły do zawrotnych stawek. Przy okazji wywiadu dla cwierkaja.pl „Filipek” zdradził, ile otrzymał za swoją walkę na trzeciej gali. Jego zdaniem, była to jedna z wyższych kwot.
– Za pierwszą walkę myślę, że mogę powiedzieć. Za pierwszą walkę dostałem 12 tysięcy. Wiem, że to chyba była jedna z większych gaż na tamten moment w FAME. Wydaje mi się, że raczej byłem wyżej usytuowany na liście płac. To były dla mnie duże pieniądze.
Organizacja zaczynała więc od gaż w okolicach kilkunastu tysięcy złotych. 5 lat później FAME zorganizował turniej, a do zwycięzcy Maksymiliana Wiewiórki trafiło… 1,5 miliona złotych!