Paweł Tyburski zaskoczył swoją wypowiedzią na temat „Szalonego Reportera”, o którym niedawno znów zrobiło się bardzo głośno. Wszystko ze względu na materiał Krzysztofa Stanowskiego.
Tomasz Matysiak już jakiś czas temu podpadł założycielowi Kanału Zero, na którym to pojawił się wspominany materiał. „Szalony Reporter” wdał się w medialny konflikt ze Stanowskim.
„Stano” nagrał dobitny materiał, w którym ujawnił prawdziwe oblicze „Szalonego Reportera”. O reportażu, który dostępny jest na Kanale Zero, szczerze wypowiedział się „Don Kasjo”. Życiński nigdy nie był i nie jest fanem Matysiaka. Inne zdanie w tym temacie ma Paweł Tyburski.
Jeszcze niedawno sam „Tybori” znalazł się na cenzurowanym. Po jego ataku na „Don Kasjo” włodarz FAME MMA „Boxdel” zapowiedział, że będzie dążył do usunięcia freak fightera z organizacji. Tak się jednak nie stało, a co więcej – Tyburski został wybrany przez fanów jako nowy oponent Normana Parke.
W rozmowie z FANSPORTU TV freak fighter stwierdził, że nikogo nie powinna obchodzić przeszłość „Reportera”:
– Ja tak samo bym zrobił na jego miejscu. Ja bym robił to, co robiłem cały czas. Nie chowałbym głowy w piach. To jest gdzieś tam jego przeszłość. To, co robił, jest jego sprawą. Myślę, że on gdzieś się z tego rozlicza. Myślę, że każdy powinien zająć się sobą. Ja nikomu nie wchodzę w paradę. Nie interesuje mnie, co robił 30 lat temu. Ja nie mogę o nim nic złego powiedzieć.