Trener Okniński po głośnym wywiadzie Denisa: Mnie to przeraża…

Trener Mirosław Okniński z trudem wypowiadał słowa odnosząc się do ostatniego głośnego materiału z udziałem Denisa Załęckiego.

Torunianin już od dłuższego czasu tracił w oczach kibiców. Ostatnie tygodnie to jednak pionowa równia pochyła. Bad Boy podpadł fanom grając na ich emocjach, za co później przepraszał.

Czara goryczy jednak się przelała. Denis Załęcki dwukrotnie przegrywał w głosowaniu na uczestnika turnieju FAME 26. Koniec końców miał zmierzyć się z Michałem Pasternakiem, ale przez swoje zachowanie na konferencji został całkowicie wykluczony z gali.

Wreszcie doszło do mocnego wywiadu mamy jego partnerki, Sandry Staniszewskiej. Para odniosła się do wielu zarzutów w głośnym wywiadzie dla Fansportu TV.

Trener Okniński o ostatnich ruchach Denisa Załęckiego

Michał Tuszyński, który wspomnianą rozmowę z Bad Couple przeprowadził, poprosił o opinię Mirosława Oknińskiego. Ten, goszcząc w studio Fansportu TV, z trudem dobierał słowa. Przyznał przy tym, że zwłaszcza fragment o wizytach w klubach dla swingersów go przeraża:

Temat Denisa… Denis trenował tylko trzy dni u mnie i na szczęście już nie trenuje. Nie chciałbym się w ogóle podpisywać pod niczym, co robi Denis. Mnie to przeraża. To jest po prostu… Poza moją wyobraźnią. Dla mnie to jest lekko niezrozumiałe, ale ja jestem stary, może głupi już. To są za trudne rzeczy na mnie – powiedział popularny „Łowca Skór”.

To zgoła odmienna postawa szkoleniowca Akademii Sportów Walki Wilanów od wcześniejszej. O ile podszczypywał Denisa Załęckiego, gdy wymagała tego sytuacja (vide: planowana walka z Pasternakiem), to jednak Mirosław Okniński potrafił też pochwalić Bad Boya. Teraz, jak widać, sytuacja się odwróciła.