Mirosław Okniński został zapytany o rzekomą walkę z Mateuszem Kubiszynem. Uważa, że mistrz GROMDY nie jest psychicznie gotowy na takie wyzwanie.
Po ostatniej gali FAME syn trenera Adam zdradził, że zaproponowano mu starcie z „Don Diego”. Walka miałaby być wyjaśnieniem konfliktu pomiędzy Kubiszynem i Mirosławem. Pomiędzy panami padło już bowiem kilka mocnych słów.
Do zestawienia miało dojść na FAME 20, jednak ostatecznie nic z tego nie wyszło. Teraz przy okazji wywiadu dla Artura Przybysza trener zdradził więcej szczegółów. Wyjaśnił, że federacja zaproponowała „Don Diego” walkę, ale ten wyjaśnił, że na ten moment nie może jej przyjąć.
Okniński wbił szpilkę w mistrza GROMDY i stwierdził, że ten nie jest gotowy na konfrontację z Adamem w klatce oraz medialną wojnę na słowa, która psychicznie wyniszczyłaby Kubiszyna.
– Wycofał się z tej walki. Dostał propozycję, powiedział, że nie chce, bo ma jakiś obóz, bo coś tam. Nie było dogadane, ale były rozmowy. Odrzucił ją, bo wie, że w MMA by przegrał. On psychicznie nie jest gotowy na walkę z Adamem i medialną walkę ze mną.
– On wiedział, co będzie i nie chce się bić z Adamem, gdzie ja będę go dojeżdżał codziennie. Wie, że przegra to psychicznie. Po co ma się męczyć chłop przez kilka miesięcy i słuchać o sobie codziennie. I tak będzie słuchał.