W walce wieczoru doszło do wyczekiwanej bokserskiej konfrontacji. Podczas FAME 22 doszło do pojedynku Tomasza Adamka z Kasjuszem Życińskim.
„Don Kasjo” od dołączenia „Górala” do FAME MMA był typowany jako jego oponent. Kasjusz to bodaj najlepszy pięściarsko freak fighter, który jak ryba w wodzie czuje się na zasadach w starciu, do którego doszło w main evencie gali na PGE Narodowym.
Tomasz Adamek od powrotu z emerytury stoczył dwa pojedynki. Najpierw zwyciężył z Mamedem Khalidovem, gdzie widać było sporo „sportowej rdzy”. Legenda KSW doznała kontuzji dłoni, przez co nie była w stanie kontynuować walki. Później, na FAME 21, pokonał przez jednogłośną decyzję sędziów „Bandurę”. Tym razem jednak musiał się liczyć z ogromną ilością trash talku ze strony rywala. Czy „Góral” faktycznie pokarał „Don Kasjo”?
FAME 22: Adamek vs. Don Kasjo
RUNDA 1: Don Kasjo od razu skrócił dystans, Adamek szukał korpusu Życińskiego. Kasjusz atakował pojedynczymi ciosami, ale sporo zebrał od „Górala”. Adamek trafił prawym hakiem, odczuł to Don Kasjo. Adamek punktował raz po raz Życińskiego, którego po raz pierwszy nie ratowała podwójna garda. Odpalił Don Kasjo, sięgnął Adamka kilkoma ciosami!
RUNDA 2: Adamek szybko skontrował atak Don Kasjo. Pojedynczy cios freaka wywołał serię uderzeń na głowę i korpus. Życiński trafiał pojedynczym uderzeniem, ale zaraz zgarniał kilka mocnych prostych. Kasjusz był wyłącznie tłem dla „Górala”, który oberwał lewym sierpem. Długie serie Tomasza Adamka zostały ponownie skontrowane przez Kasjusza.
RUNDA 3: Adamek rozochocony poprzednimi odsłonami zaatakował prostymi. Kasjusz schowany za gardą szukał sierpów na głowę „Górala”. Adamek karci kolejnymi hakami freak fightera za wszystkie rzucone w jego kierunku słowa. Don Kasjo szukał jednego, kończącego ciosu. Adamek zaprezentował „Hollywood” i do ostatnich sekund punktował Kasjusza unikając ciosów Życińskiego.
RUNDA 4: Adamek napierał na Kasjusza i mocno obijał mu schaby. Don Kasjo atakował swoimi hakami, które jednak nie robiły większego wrażenia na „Góralu”. Don Kasjo zachęcił jeszcze Adamka do kolejnych ataków, ale 47-latek nie dał się wkręcić w psychologiczną grę Życińsiego.
Wynik walki: Tomasz Adamek wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów!