Tomasz Sarara o walce z Izu Ugonohem w KSW: „Ludzie czekają na taką walkę i ja jestem gotowy taką walkę zrobić”

Tomasz Sarara w Jurasówce rozmawiał z Łukaszem Jurkowskim między innymi o pojedynkach w formule MMA i rywalach, z jakimi mógłby stanąć do walki.

Sarara to doświadczony kick-boxer, który ma na swoim koncie 42 zwycięstwa i 7 porażek. Wygrywał m.in. pasy takich organizacji jak FEN i DSF, czy mistrzostwo świata WKN. W kick-boxingu walczy od 2008 roku i ostatni pojedynek stoczył dwa lata temu. Fighter aktualnie ma za sobą serię 21 zwycięstw.

Już od dawna mówi się o debiucie Sarary w formule MMA. Jeszcze przed galą KSW 60 Martin Lewandowski wymienił kilka nazwisk potencjalnych rywali – Zestawienie, które wzbudziłoby wiele emocji to na pewno walka z Gokhanem Sakim. Bardzo chętnie bym Cię z nim zobaczył, bo obaj pasujecie do siebie stylistycznie.

 Mamy wielu zawodników, dlatego jest wiele opcji, z kim mógłbyś zawalczyć. Mamy Izu, dlaczego nie? Zobaczymy również, co z Arturem Szpilką, ponieważ takie zestawienie jest również bardzo atrakcyjne, kto wie. Mamy dwa fajne nazwiska, z którymi fajnie byłoby Cię zobaczyć.

Tomasz Sarara nie ukrywa, że chciałby zmierzyć się z Izu Ugonohem, jednak zawodnik na ostatniej gali nie pokazał się z najlepszej strony. Ugonoh wystrzelał się w pierwszej rundzie i w kolejnej odsłonie był całkowicie bez sił, nie podejmował nawet walki z Markiem Samociukiem, który o tym, że zadebiutuje w KSW, dowiedział się kilka dni przed galą.

TOMASZ SARARA O WALCE Z IZU UGONOHEM

– Wiem, że ludzie czekają na taką walkę i ja jestem gotowy taką walkę zrobić. Gdy rozmawiałem z Martinem o moich potencjalnych rywalach, również był wymieniany Izu. Powiedziałem, że tę walkę biorę, mimo że z Izu się bardzo lubię. Powiedziałem tylko, że nie chcę tej walki robić jako debiut, z jednego prostego względu, że Izu zaczął trenować MMA wcześniej ode mnie.

– Wydaje mi się, że przez ostatnią porażkę Izu ta walka może nieco straciła na wartości. Nie ukrywam, że mam pierwszego rywala i nie jest to Izu. W zależności jak się wszystko poukłada, chciałbym, żeby Izu zdążył się odbudować, zrobić jakąś walkę, udowodnić, że to był wypadek przy pracy. Wtedy ta walka by chyba generowała większe emocji i wtedy wsiadamy na wózek – przyznał Sarara.

Źródło: YouTube