Szpilka zaskakuje predykcją na walkę z Wrzoskiem! „Nie zdziwię się, jak…”

Artur Szpilka podzielił się dość zaskakującą predykcją na to, jak może skończyć się jego najbliższa walka. Podczas XTB KSW 94 zmierzy się on z Arkadiuszem Wrzoskiem.

Jeszcze w tym roku dojdzie do zaległego pojedynku w wadze ciężkiej. „Szpila” jeszcze w ubiegłym roku miał zmierzyć się z warszawskim kick-bokserem. Ze świetnie zapowiadającego się starcia wyeliminowała go jednak kontuzja.

W rozmowie z Jarosławem Świątkiem Artur Szpilka zdradził, że przed kolejnym ogłoszeniem walki sam zadzwonił do Wrzoska. Teraz nic nie stoi na przeszkodzie i były pięściarz spodziewa się bardzo dobrego odzewu ze strony fanów.

Wiesz, tak naprawdę ta walka została dwa razy przełożona. Raz oficjalnie, raz nieoficjalnie, bo wtedy rozpocząłem przygotowania i po dwóch tygodniach zadzwoniłem do Arka i przekazałem, że czeka mnie operacja. Powiedziałem, że jak tylko się wyleczę, to trzeba zrobić tę walkę. No i się udało doprowadzić do tego, że ta walka jest. Uważam, że rozpali wiele kibicowskich serc.

Szpilka zaskakuje predykcją na walkę z Wrzoskiem

Panowie zamknął kartę walk XTB KSW 94. Walka kick-boksera z byłym pięściarzem zwiastuje mocne wymiany w stójce. Szpilka spodziewa się jednak, że ich starcie może zakończyć się w parterze.

Możemy mówić różne rzeczy, striker jeden i drugi, ale tak naprawdę tu będzie decydowało wiele innych rzeczy. Ja się nie zdziwię, jak to się skończy w parterze też, bo nie ukrywam, że też zakładam taki scenariusz.

Oczywiście czekam na tą walkę. Też jesteśmy na tym samym etapie kariery bo on ma cztery walki, ja mam trzy walki. To jest podobny staż.