Szef KSW nie unikał odpowiedzi na pytanie o gaże za walkę legend. Nie pozostawił wątpliwości w sprawie pieniędzy, jakie zarobią bohaterzy main eventu zapowiedzianej w poniedziałek gali.
Największa polska federacja postanowiło po raz kolejny dać kibicom walkę legend. Widzieliśmy już starcia Mariusza Pudzianowskiego z Michałem Materlą i Mamedem Khalidovem. Tym razem jednak będzie to coś wyjątkowego, gdyż starcie odbędzie się na zasadach boksu.
W walce wieczoru XTB KSW: Epic Mamed spróbuje swoich sił w nowej formule i zmierzy się z Tomaszem Adamkiem, jednym z najlepszych pięściarzy w historii Polski. Panowie mają już za sobą pierwsze face-to-face:
Jak wiadomo, tacy zawodnicy zarabiają gigantyczne pieniądze, większe od gwiazd freak fightów. Kilka rekordowym gaż ma na swoim koncie sam Mamed. Najpierw o największej polskiej wypłacie mówiło się przy okazji walki z Materlą, następnie z Roberto Soldiciem, a ostatnim razem z Pudzianowskim. Kiedy mierzył się z byłym strongmanem szefowie KSW mówili o tym, że to najdroższa walka w historii europejskiego MMA.
Tym razem jednak rekord ma zostać ponownie pobity. W rozmowie z InTheCagePL Martin Lewandowski zapytany o to, czy zawodnicy dostaną największe gaże, jeśli chodzi o starcie dwóch Polaków, odpowiedział:
– Myślę, że tak. Myślę, że tak. Też wszystkich wynagrodzeń nie znam pozostałych, ale śmiało, można tak powiedzieć. Przy takich nazwiskach i takich, których myślimy, to będzie mocna i udana gala.
Zobacz wywiady po ogłoszeniu walki: