Kevin Szaflarski spróbował wczoraj swoich sił w Dana White’s Contender Series. Rywalem Polaka był mistrz wagi ciężkiej jednej z kanadyjskich federacji.
Program prezydenta UFC ma na celu wyłonić nowe gwiazdy organizacji. W przeszłości swoich sił próbowali tu między innymi Mateusz Rębecki, Łukasz Brzeski, czy Karolina Wójcik. Minionej nocy o kontrakt powalczył też Kevin Szaflarski. Dwudziestoośmioletni zawodnik powracał po długiej, bo ponad 14-miesięcznej przerwie. Oponentem polskiego ciężkiego był Caio Machado. Brazylijczyk miał niewiele mniejsze doświadczenie od przeciwnika znad Wisły. „Bigfooot” podchodził do tego pojedynku jako mistrz BFL.
Contender Series: Szaflarski vs Machado
Po Kevinie było widać, że będzie szukał obalenia. Wcześniej zainkasował kilka low kicków i middle’a, ale próba sprowadzenia walki do partery mu nie wyszła. Caio Machado ewidentnie nastawił się na KO, gdyż posyłał w kierunku głowy Polaka soczyste sierpy. Żaden z nich nie trafił czysto, a Szaflarski zamknął oponenta w klinczu na siatce, gdzie panowie spędzili kilka minut.
Druga odsłona również zaczęła się na korzyść Brazylijczyka. „Bigfoot” był aktywny w stójce, mieszał uderzenia na głowę i korpus, na co Kevin niczym nie odpowiadał. Machado z łatwością obronił próbę sprowadzenia przez Polaka, który inkasował kolejne uderzenia i low kicki. W końcu Szaflarski trafił lewym hakiem, ale była to jak kropla w morzu. Rywal natychmiast kontrował regularnie punktując.
Brazylijczyk ciężko dyszał wychodząc do 3. rundy, co mogło zwiastować szansę dla Kevina. Ten jednak, o ile wyglądał na świeższego, o tyle znów oddał pola rywalowi. Caio trafiał lewym i okopywał nogę Polaka, który ponownie nieudanie szukał sprowadzenia walki na matę. Szaflarski zaczął być aktywniejszy w stójce, ale ostatecznie Machado zabierał mu przestrzeń swoją presją. Kevin walczył już na wstecznym, chwilami niebezpiecznie odsuwając się od „Bigfoota”.
¿Quién se llevará el triunfo entre Szaflarski y Machado? #DWCS pic.twitter.com/tphnDIxq5c
— UFC Español (@UFCEspanol) August 9, 2023