
Do niemałego zatrzęsienia doszło w obozie Akademii Sportów Walki Wilanów przed galą FAME 27: KINGDOM. Kamil Minda w dość nieprzyjemnych okolicznościach rozstał się z klubem.
Popularny „King Kong” na najbliższej freakowej gali zmierzy się z Bartoszem Szachtą. Pojedynek tej dwójki jest efektem konfliktu, który narastał od kilku miesięcy. Torunianin wraz z Denisem Załęckim podgryzali Kamila Mindę, który dawał im do zrozumienia, iż może się z nimi zmierzyć.
Ostatecznie były fighter FEN, czy OKTAGON MMA zmierzy się z Szachtą podczas FAME 27 na nietypowych warunkach. Formułą będzie K-1 na dystansie jednej, 9-minutowej rundy. Przed tym jednak Kamila czeka 10-minutowy bieg na bieżni.
Na kilka tygodni przed galą doszło do niemałego zatrzęsienia ziemi.
Wszystkie walki FAME 27 obstawisz u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy na start otrzymają aż do 300 zł. Wystarczy, że pierwszy kupon z kursem min. 2.5 obstawicie za 50 zł, za co otrzymacie 150 zł we freebetach. A to tylko jeden z wielu bonusów na start.
Kamil Minda odszedł od trenera Oknińskiego!
Jak przekazała na swoich social mediach organizacja FAME MMA, Kamil Minda definitywnie odszedł spod skrzydeł trenera Mirosława Oknińskiego:
– Kamil Minda żegna się z Akademią Wilanów – szkołą walk prowadzoną przez Mirosława Oknińskiego. Decyzja ta ma związek ze współpracą „Wampira”, byłego klubowego kolegi Mindy, z jego rywalem – Bartoszem Szachtą. Trener Mirosław Okniński skierował w stronę Mindy kilka gorzkich słów po konferencji co było gwoździem do trumny i ostatecznym determinantem jego decyzji – napisano w oświadczeniu.
W ostatnim czasie Michał Pasternak, youtuber działający na kanale Ebe Ebe, faktycznie regularnie pojawiał się w materiałach z Bartoszem Szachtą. Nie spodobało się to Mindzie, który jeszcze na – jak i po – konferencji mówił, iż jest gotów stoczyć pojedynek z „Wampirem”.
Najbliższa freakowa gala odbędzie się już 6 września w Gliwicach. PreZero Arena wypełni się kibicami, którzy otrzymają porcję wrażeń serwowanych przez największe gwiazdy, również świata sportu.
W walce wieczoru Tomasz Adamek zmierzy się z Roberto Soldiciem, a stawką będzie specjalny pas WBC. Wcześniej zaś w świecie freak fightów zadebiutuje Michał Materla, którego czeka pojedynek z Dawidem Załęckim.