
Za nami pierwszy pojedynek gali Prime Show MMA 12. Adam Soroko zmierzył się z Jarosławem „Ninją” Sobonkiewiczem.
Wyboista droga Adama Soroko w świecie freak fightów dobiegła końca. Pochodzący z Olsztyna zawodnik dał się wszystkim poznać szalonym występem na The War, a przede wszystkim viralowym wywiadem po starciu z Szachtą. Później bywało różnie – ucieczka w przeddzień walki ze „Stiflerem”, nieudany debiut w Prime MMA, odbicie się na „Stiflerze”, czy kontuzja na minuty przed pojedynkiem z Don Kasjo.
Przed występem na Prime Show MMA 12 Soroko nie ukrywał – definitywnie kończy przygodę z freakami. Rywalem dziś był „Ninja Jarek”, na którym nokaut w styczniu błyskawicznie obiegł świat. Zdaniem ekspertów Sobonkiewicz był faworytem w konfrontacji z Soroko. Jak przebiegła walka otwarcia Prime MMA 12?
Prime MMA 12: Jarek Ninja – Sorko
RUNDA 1: Soroko zaczął od bardzo mocnego low kicka, dołożył też front i latające kolano. Kolejne kolano Adama sadło na głowie „Ninjy”, który obalił Soroko. Olsztynianin zrobił rolkę i znalazł się z góry. Jarek Ninja wszedł i oberwał jeszcze high kickiem. Soroko wleciał w Sobonkiewicza… i doznał kontuzji, która zakończyła walkę!
Wynik walki: Ninja Jarek wygrał przez TKO w 1. rundzie!