Jacek „Siexa” Gać mógł w Libercu czuć się, jak u siebie w domu. Kibice Legii Warszawa zgotowali mu fenomenalny doping.
Popularny „Siexa” powrócił po kilkunastomiesięcznej przerwie od okrągłej klatki. Do tej pory wygrał dwa pojedynki i oba zakończył przez nokaut w pierwszej rundzie. W KSW zadebiutował w listopadzie 2023 roku, ale musiał uznać wyższość Michała Gniadego.
Dzisiejszego wieczoru mierzył się z Samuelem Bilym. Czech nie mógł się pochwalić wielkim doświadczeniem w formule MMA, ale miał za sobą wiele pojedynków bokserskich.
Kapitalne wsparcie Siexy
Ku zaskoczeniu to właśnie Bily lepiej wszedł w to starcie. Czech wyskoczył z bokserskimi kombinacjami i szybko naruszył Polaka. Jacek przetrwał ciężkie chwile i zdołał sprowadzić rywala. Ten jednak wrócił na nogi, gdzie oberwał kilkoma kopnięciami.
Koniec końców walka zakończyła się w parterze. Gać poślizgnął się przy jednej z akcji, ale zdołał skręcić się na Bily’ego. „Siexa” rozpoczął festiwal zniszczenia spuszczając kolejne bomby na głowę przeciwnika, który po kilku uwagach od sędziego nie wykazywał oznak obrony.
Tym samym Jacek Gać wrócił na ścieżkę zwycięstw i zanotował trzecią wiktorię w karierze. To wszystko przy ogromnym dopingu kibiców Legii Warszawa, którzy tłumnie udali się za swoim kolegą ze stadionu do czeskiego Liberca.
„Siexa” po wszystkim zaszedł na trybunę, by podziękować za doping. Nagranie z tego możecie zobaczyć poniżej.
