Walka wieczoru FAME 23, w której Alan Kwieciński zmierzył się z „Ferrarim” i jego ojcem, szybko stała się viralem. Na wideo z tego wydarzenia zareagował nawet jeden z zawodników UFC, który… prosi o wdrożenie pomysłu z polskich freaków!
Pierwotny plan na main event FAME 23 zakładał solowy pojedynek Alana Kwiecińskiego z „Władcą Piekieł” w boksie na małe rękawice. Popularny „Alanik” nie wypełnił jednak limity wagowego, który przekroczył o dobre kilka kilogramów. Za to spotkała go niemała kara.
Kwieciński otrzymał od menedżera i szefa FAME propozycję, by utrzymać miejsce w walce wieczoru. Main event zostanie zmieniony na pojedynek 2 vs. 1, a do jego rywala dołączy Dariusz Roślik, ojciec „Ferrariego”.
Bo Nickal nawołuje do UFC: „Wprowadźcie to”
Zgodnie z przewidywaniami, Alan Kwieciński natychmiast zapolował na starszego z Roślików. Ten, a zaraz i jego syn, polecieli na matę i zdawało się, że szybko stan rzeczy może się wyrównać. „Alanik” obijał pana Dariusza i próbował gilotyny na „Ferrarim”, ale przewaga liczebna dała o sobie znać. Starszy z Roślików udusił Alana w 1. rundzie.
Nagranie z całości szybko obiegło Internet. Na portalu X (Twitter) opublikowało je konto Streameast News Network, a wideo zostało obejrzane ponad 520 tysięcy razy. Opis jednak może wprowadzać w błąd…
– W FAME, polskiej organizacji MMA, jeśli zawodnik przekroczy limit wagowy, musi zmierzyć się z rywalem i jego ojcem – brzmi podpis nagrania.
Co ciekawe to rozwiązanie bardzo przypadło do gustu… Bo Nickalowi. Niepokonany Amerykanin to jedna z nowych gwiazd największej organizacji MMA na świecie. Fighter klubu American Top Team udostępnił wideo z krótkim zawołaniem do swojego pracodawcy:
– UFC, wprowadźcie tę zasadę – napisał Nickal.
Implement this rule @ufc https://t.co/87A2VANz2E
— Bo Nickal (@NoBickal) December 8, 2024