Mirosław Okniński w najnowszej wypowiedzi o Mateuszu Kubiszynie ponownie nie gryzł się w język. „Łowca Skór” wytknął „Don Diego”, że dobrał sobie formułę walki z Michałem Pasternakiem.
Niekwestionowany i niepokonany w walkach na gołe pięści mistrz GROMDY niebawem powróci do świata freak fightów. „Don Diego” wystąpi 4 października na gali FAME: The Freak, gdzie czeka go pojedynek z Michałem Pasternakiem. Zawodnicy zmierzą się w formule K-1 na małe rękawice.
Okniński uderza w Don Diego
Mateusz Kubiszyn w rozmowie z FANSPORTU TV zdradził, że negocjacje przebiegały bardzo szybko. Co ważniejsze w porównaniu do dogadywania poprzedniego pojedynku z „Wampirem”, tym razem zakończyły się pomyślnie. Panowie zmierzą się w K-1, gdzie „Don Diego” będzie miał przewagę doświadczenia, ale starcie nie musi zakończyć się na jego korzyść.
Co innego, gdyby panowie spotkali się w MMA. Kubiszyn wprost stwierdził, że „w tej formule byłoby po nim”. Pasternak ma potężne doświadczenie w mieszanych sztukach, a przede wszystkim ma wysokie umiejętności w BJJ.
Mimo wszystko Mirosław Okniński nie potrafi pogodzić się z takim stanem rzeczy. W rozmowie z FightSportPL tak, jak miało to miejsce wielokrotnie wcześniej, uderzył w mistrza GROMDY:
– Obsraniec. Kubiszyn to jest tchórz i kłamca. Powiedział, że będzie się bić w MMA, a wyszło K-1. Człowiek, który był mistrzem świata, chce się bić w swojej formule. (…) Prawdziwa walka to nie jest tak, że nie będziemy obalać albo dusić. Jak jest takim twardzielem, to niech się bije w MMA. Z Janikowskim się bił w MMA i leżał rozkraczony jak dz…a.
Popularny „Łowca Skór” uważa wręcz, że Mateusz Kubiszyn jest ogromnym faworytem pojedynku na FAME: The Freak. Okniński stwierdził, że Pasternak starcie z nim wziął na własną odpowiedzialność. Niewykluczone, że są to kolejne mind games w wykonaniu założyciela Akademii Sportów Walki Wilanów:
– “Don Diego” jest mistrzem świata. To jest jego formuła. Jest szansa, że będzie pomagał powodzianom i się nie przygotuje. Tak to nie widzę żadnej szansy na zwycięstwo, bo jest specjalistą w swojej dziedzinie. Michał wziął walkę na swoją odpowiedzialność.