Trener Mirosław Okniński skierował kilka słów do Michała Oleksiejczuka po jego ostatniej porażce.
Były podopieczny słynnego „Łowcy Skór” stoczył w miniony weekend kolejną walkę pod szyldem UFC. Michał Oleksiejczuk skrzyżował rękawice z Sharabudtinem Magomedovem, którego zaczepiał, od kiedy tylko Dagestańczyk pojawił się w organizacji.
Zgodnie z przewidywaniami, starcie toczyło się przeważnie w stójce. „Husarz” miał nawet swoją szansę w pierwszej rundzie, jednak z każdą kolejną minutą opadał z sił. Mimo wszystko nie dał się znokautować rywalowi, który wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów.
Okniński skomentował przegraną Oleksiejczuka
Kolejną porażkę, trzecią już z rzędu w tym roku, Michała Oleksiejczuka skomentował Mirosław Okniński. Panowie niedawno wymieniali się w komentarzach w social mediach, a tym razem założyciel Akademii Sportów Walki Wilanów zaprosił dawnego podopiecznego z powrotem pod swe skrzydła
„Łowca Skór” przypomniał „Husarzowi”, że z nim miał dodatni bilans w UFC i póki jest w organizacji, powinien poważnie zastanowić się nad ponownymi treningami w warszawskim klubie:
– Akademia Sportów Walki Wilanów czeka. Masz charakter, masz serce, ale potrzebujesz trenera. Ze mną wygrałeś z dwoma Ruskimi. Ze mną 4-2, sam 3-5. Pomyśl, póki jesteś w UFC. Zapraszam.
– Duma kroczy przed upadkiem. Przez niemądre decyzje i złe działania została zepsuta współpraca. Możemy zrobić zwycięstwa. To było proste, poprawimy kilka szczegółów i mamy zwycięstwa. Nie zmienia się zwycięskiego składu. Antigulov i Gamzatov byli bici, leżeli i płakali.